Wieść o tragicznym stanie zremasterowanej trylogii GTA dotarła już chyba nawet na zewnętrzne rubieże znanej galaktyki. Internet zalały niepochlebne komentarze wymierzone zarówno w Rockstara, jak i bezpośredniego wykonawcę wątpliwej jakości produktu – Grove Street Games. Nie pomogła też lawina memów, która rozliczyła studio za niedoróbki graficzne i designerskie. Na domiar złego, z chwilą premiery odświeżonych wersji kultowych trzech części serii ze sprzedaży zniknęły ich pierwowzory, co zmusiło ewentualnych nabywców do zagrania nie dość, że w produkt droższy, to jeszcze najwidoczniej po prostu gorszy od wersji pierwotnych.
Remastery Grand Theft Auto 4 i Red Dead Redemption pod znakiem zapytania
Grove Street Games mimo próby łatania trylogii, nie podołało trudnemu zadaniu odmłodzenia leciwych już tytułów, co w dość oczywisty sposób nasuwa mnóstwo pytań związanych z przyszłością kolejnych gier z portfolio Rockstara, które mogłyby zostać odświeżone. W kolejce czekają nigdy niewydane na PC Red Dead Redemption i nieco starsze Grand Theft Auto 4, które zostały obdarzone nie mniejszym kultem od tych już zremasterowanych.
Rockstar nabiera wody w usta
Jakie plany w obecnej sytuacji ma Rockstar? Użytkownik Twiterra o pseudonimie Tez2 podobno dotarł do źródeł, które podają, że ze względu na odbiór trylogii plany związane z kolejnymi remasterami zostały odłożone do szuflady. Żadna oficjalna wypowiedź nie padła jednak z ust przedstawicieli firmy, a warto zauważyć, że nawet samo ewentualne powstanie kolejnych odświeżonych gier z serii odbywało się na zasadzie spekulacji dziennikarzy i fanów. Oprócz „wiarygodnych źródeł” nie mamy żadnych potwierdzonych informacji, które pozwoliłyby skierować się w którykolwiek z dostępnych scenariuszy. Jak to zwykle bywa w podobnych sytuacjach – musimy poczekać na ruch „Gwiazd Rocka”.