Recenzja komiksu Deadpool – Weasel idzie do piekła

3 sierpnia 2022,
16:40
Strid

Najemnik z nawijką wraca, nie pozostawia jeńców ani wśród wrogów, ani wśród czytelników rozwalając jednych swoim arsenałem broni palnej, a drugich tekstami.

Deadpool komiksowy czy filmowy to typ, któremu ja nie potrafię się oprzeć. Jeśli znasz postać wyłącznie w wersji Ryana Reynoldsa to na komiksie również się nie zawiedziesz. Jeśli jesteś czytelnikiem to pewnie nawet nie czytasz tej recenzji bo album już masz w kolekcji i czytasz go po raz kolejny.

10 /10
Ocena redakcji
serwisu GamesGuru

Deadpool Weasel idzie do piekła to trzeci tom zawierający w sobie historie z trzech zeszytów w scenariuszu Scottiego Younga i jedną, za którą odpowiada Dana Schwartz. Nic Klein i Scott Hepburn wzięli się za rysunki i jest to album tak pięknie narysowany, że raz czyta się go po tekście i drugi śledząc oczami piękne rysunki i ich szczegóły. Czysta przyjemność płynie z samego przekartkowywania albumu, ale Scottie spisuje się również rewelacyjnie jako scenarzysta Deadpoola i szkoda, że na jednej ze stron przychodzi nam przeczytać jego pożegnanie z tą postacią.

Album to 112 stron napakowanych akcją i tekstami które rozbawią każdego fana rubasznego poczucia humoru. Deadpool zostanie wysłany do Australii, aby zabawić się w Avengera i wraz z tamtejszymi superbohaterami zwalczyć hordę Trolli wysłanych tam przez Malekitha celem podbicia kangurzej ziemi. Robi to oczywiście w swoim stylu. Kiedy znudzi mu się avengerowanie w stylu Władcy Pierścieni, przeskakujemy do głównej historii albumu i bohater zmierzy się nie tylko z byłym przyjacielem Weaselem, który jest teraz jego arcywrogiem w komitywie z Mephisto, ale i poruszone zostaną tu wątki rodzinne Dedpoola oraz jego potomstwa. Coś więcej poza bezwzględnym humorem i akcją, ale nadal z wielką dozą adrenaliny. Na koniec komiks z Deadpool Annula #1 . Zmienia się reżyser, ale nie zmienia się ciężar żartów. Ekstremalnie błaha sprawa nie jest przeszkodą dla Deadpoola, aby wyciągnąć największe działa. Nie ma to jak odpalenie bomby atomowej w postaci okradania Doktora Strange’a z najcenniejszego artefaktu, aby ośmiolatek mógł wreszcie spokojnie zasnąć bez obawy przed złymi snami. Bez patyczkowania się i ceregieli Wade jest gotów choćby umrzeć aby osiągnąć ten cel.

Tolkien z Australii, były kumpel i złe sny ośmiolatków

Nie mam absolutnie żadnych powodów, aby odradzać komukolwiek zakup albumu Deadpool Weasel idzie do piekła Tom 3. Wręcz przeciwnie, każdy fan bohatera i nie tylko powinien po niego sięgnąć. Znasz poczucie umoru Wade’a Wilsona? Nie zawiedziesz się historią. Uwielbiasz cieszyć oczy wybitnymi rysunkami w trakcie czytania komiksu? Jest to jeden z najlepiej narysowanych zeszytów jaki czytałem w tym roku. Kupować, czytać i masować rozbolał mięśnie brzucha od śmiechu! Tylko nie chwalcie się wrażliwym czytelnikom mało odpornym na czarny humor.

Materiał do recenzji dostarczył Egmont. Do zakupu zapraszamy TUTAJ

Strid

Recenzuje komiksy i gry Indie. Fanatyk gatunku soulslike.