Dyrektor generalny Take-Two Interactive, Strauss, Zelnick, uważa, że aktualizacje konsol obecnej generacji, w tym plotki o PS5 Pro, są mało istotne. Powiedział on to przed opublikowaniem wyników finansowych firmy. Według niego wszystko zależy od tego, co konkretnie obejmuje odświeżenie obecnej generacji. Ogólnie rzecz biorąc, te ulepszenia nie są jednak tak znaczące.
Wszystko zależy od tego, jak będzie wyglądać ta aktualizacja średniej generacji. Ogólnie rzecz biorąc, aktualizacje średniej generacji tak naprawdę niewiele zmieniły.
Strauss Zelnick, prezes Take-Two Interactive
Warto zauważyć, że prezes wierzy w wydanie aktualizacji konsol przez Microsoft i Sony. Najprawdopodobniej tak też się wydarzy – niedawno otrzymaliśmy nawet informację o rozsyłaniu devkitów PlayStation 5 Pro od Toma Hendersona. Mimo wszystko według Straussa aktualizacja konsol nie będzie bardzo znacząca dla branży.
Dlaczego zaktualizowane PS5 i Xbox Series X/S nie wniosą zbyt dużo?
Strauss Zelnick uważa, że wydanie takiego sprzętu nie będzie miało większego znaczenia. Powodów można znaleźć naprawdę dużo. Już wcześniej otrzymaliśmy ulepszone wersje konsol, czyli PS4 Pro oraz Xbox One X. Były one potężniejsze niż podstawowe wydania głównie pod względem parametrów. Gry dzięki temu działały lepiej, lecz różnica wciąż nie była duża, jeśli chodzi o usprawnienia technologiczne.
Na te konsole nadal wydawano te same produkcje, co w przypadku „nieulepszonych” urządzeń. Dlatego też deweloperzy nie otrzymali żadnych nowych możliwości. Gracze mogli jedynie wybrać między lepszym lub gorszym działaniem tych samych produkcji.
