Premiera Assassin’s Creed Shadows wiąże się z wieloma zawirowaniami. Na ten moment wiemy, że gra została opóźniona do 2025 roku. Wymaga więc zdecydowanie dopracowania przed wydaniem. Ubisoft zapowiada tę odsłonę jako coś nieco rewolucyjnego dla serii. Od tego tytułu również zależą losy firmy, która notuje bardzo mocny regres przez ostatnie lata.
Assassin’s Creed Shadows jest tworzone przez osoby niedoświadczone w gamedevie
Wygląda na to, że dla wielu deweloperów pracujących w Ubisofcie Assassin’s Creed Shadows będzie pierwszą wydaną grą. Nie byłoby to nic dziwnego – tego rodzaju firmy ciągle zatrudniają nowe osoby. Mimo wszystko tutaj najpewniej większość deweloperów nie ma doświadczenia, jeśli chodzi o gamedev.
Podczas konferencji External Development Summit 2024 dowiedzieliśmy się, że zespół odpowiedzialny za Assassin’s Creed Shadows niekoniecznie jest doświadczony.
Jedną z rzeczy, które zauważyłem od czasu pandemii, jest to, że mamy wielu juniorów w naszych zespołach. Prawdopodobnie połowa zespołu tworzącego Assassin’s Creed tworzy grę po raz pierwszy.
Marc-Alexis Cote, producent wykonawczy Assassin’s Creed
Pełną wypowiedź producenta wykonawczego można obejrzeć w serwisie YouTube. Warto zwrócić uwagę na to, że Assassin’s Creed Shadows ma być najpiękniejszą odsłoną serii, a także stawia na „ciche podejście”. Produkcja więc znacząco wraca do korzeni, a także wprowadza ogrom nowości. Wśród społeczności pojawiają się głosy, że niedoświadczony zespół może nie sprostać tak wymagającemu wyzwaniu, gdzie pewną koniecznością logicznie byłby udział weteranów serii przy produkcji.
Około połowa (lub więcej) deweloperów pracujących nad Assassin’s Creed Shadows to swego rodzaju „juniorzy”. Po raz pierwszy te osoby pracują nad tworzeniem gry – od razu jest to tak duża i znana marka jak Assassin’s Creed Shadows. Obawy społeczności są więc uzasadnione.