Pierwsza część „Najciemniejszych podziemi”, wydana w 2015 roku przez Red Hook Studios, do dziś utrzymuje swoją popularność na platformie Steam, gdzie aż 90% z około 100 tys. recenzji jest pozytywnych. Dzięki implementacji Steam Workshop i darmowemu dodatkowi Butcher’s Circus wprowadzającemu tryb multiplayer, gra nadal posiada ogromny fanbase. Nic dziwnego więc, że gdy 19 lutego 2019 roku pojawiła się zapowiedź kontynuacji gry, fani byli bardzo pozytywnie zaskoczeni.
„Gnawing hunger sets in, turning the body against itself, weakening the mind…”
Wraz z mijającym czasem sceptycyzm wśród graczy rósł, a wraz z nim niepokój wśród producentów. Pomimo napiętej sytuacji, ci drudzy postanowili trzymać karty przy sobie aż do 21 października 2020 roku, kiedy to wydali drugi teaser, tym razem pełen bohaterów „jedynki” mistrzowsko przeobrażonymi w trzech wymiarach.
Nowy teaser został ciepło przyjęty przez graczy, ale zapoczątkował on również wśród społeczności plotkę, że zamiast pełnoprawnego sequela otrzymamy jedynie trójwymiarowy remaster pierwszej części. Z tweeta z oficjalnego profilu producenta opublikowanego już po premierze możemy także dowiedzieć się, że pracownicy „czerwonego haka” również mieli bardzo duże oczekiwania odnośnie do następcy kultowego dungeon crawlera i być może to właśnie ten perfekcjonizm wydłużył czas oczekiwania graczy.
„Many may fall in the face of chaos; but not this one, not today”
Rok później Darkest Dungeon 2 pojawia się znikąd. Brak przedsprzedaży, zero dodatkowych trailerów (nie licząc jednego, wydanego ledwie 3 dni przed premierą), grobowa cisza. Co gorsza, gra nie ukazała się na Steam, tylko na stosunkowo niepopularnym wśród graczy Epic Games Store, a dodatkowo twórcy zastrzegają, że jest to w tym momencie niedokończony produkt, podobnie jak Darkest Dungeon „jeden” w momencie jego premiery.
Twórcy nadal nie wyjaśnili skąd ta decyzja, jednak spekuluje się, że, podobnie jak w przypadku Metro: Exodus, Red Hook Studios dostało ofertę nie do odrzucenia, składającą się z co najmniej pięciu zer. Wśród graczy ruch ten jest postrzegany na różne sposoby, najbardziej przekonująca teoria twierdzi natomiast, że – tak jak wszystkie inne tytuły będące exclusivami na Epicu – Darkest Dungeon 2 po roku zawita na Steam, już jako pełnoprawna, skończona gra.
