fbpx

Naughty Dog reaguje na przeciek. Studio opublikowało materiał omawiający remake The Last of Us Part I

22 lipca 2022,
19:23
Nikodem Idziak

Studio Naughty Dog nie ma w ostatnich latach szczęścia w kwestii przecieków ich najnowszych produkcji. Tym razem deweloper postanowił jednak zareagować błyskawicznie, wypuszczając do sieci materiał prezentujący fragmenty rozgrywki z remake’u The Last of Us Part I.

Ellie i Joel z gry The Last of Us
Na skróty
  • Studio Naughty Dog opublikowało materiał, w którym twórcy omówili najważniejsze zmiany jakie zobaczymy w remake’u The Last of Us Part I.
  • Prezentacja ta jest prawdopodobnie odpowiedzią na pojawiające się ostatnio w sieci przecieki gry.
  • Remake The Last of Us Part I zadebiutuje na konsolach PS4 i PS5 już 2 września 2022 roku, a jego podstawowa wersja kosztować będzie 339 zł. Wciąż nie znamy daty premiery wersji gry na PC.

Na kanale YouTube PlayStation pojawił się dziesięciominutowy film, w którym to deweloperzy ze studia Naughty Dog przedstawili nową porcję szczegółów remake’u The Last of Us Part I. W materiale tym skupiono się przede wszystkim na prezentacji odświeżonej warstwy graficznej oraz usprawnionej inteligencji oponentów. Obawy wśród graczy rozbudziło jednak przemilczenie tematu rozwinięcia obecnych w grze mechanik i systemu walki, wszystko wskazuje bowiem na to, że w TLoU Part I nie uświadczymy rewolucji w tej sferze rozgrywki.

Przeciek rozpalił emocje fanów

Brak materiałów prezentujących system walki chociażby w stylu tego, jaki mieliśmy okazję zobaczyć w The Last of Us Part II, okazał się dla fanów serii solidną czerwoną flagą. Sytuacji studia z pewnością nie poprawił również niedawny przeciek, za który odpowiedzialny jest Nick Shpeshal – współzałożyciel serwisu XboxEra. Opublikował on na swoim Twitterze wiele materiałów ukazujących rozgrywkę z TLoU Part I, ujawniając jednocześnie, że do naszych rąk trafi prawdopodobnie tytuł z lekko usprawnionymi animacjami walki, lecz niczym szczególnie ponadto. I choć sam autor przecieku postanowił usunąć wszystkie opublikowane tweety, to zgodnie z zasadą, że w internecie nic nie ginie, część z nich wciąż rozrzucona jest po całej sieci.

https://www.youtube.com/watch?v=rRJzAKtR1nE&t=59s

Remake The Last of Us Part I – może i bez rewelacji, ale przynajmniej drogo

W sieci coraz częściej usłyszeć można głosy, że planowane przez Naughty Dog odświeżenie gry to tak naprawdę jej drugi już remaster. Z opublikowanych przez studio materiałów jasno jednak wynika, że tytuł ten nie będzie składać się jedynie z odnowionych tekstur. Wiele lokacji zostanie przemodelowanych, a wśród opcji dostępnych w grze pojawi się mnóstwo konfiguracji dostępności, które ułatwią kontakt z tytułem graczom z różnymi niepełnosprawnościami (mowa tutaj chociażby o trybie audiodeskrypcji). Prócz tego w grze zastosowane zostaną również udogodnienia oferowane przez kontrolery DualSense, takie jak adaptacyjne triggery oraz haptyczne wibracje.

Wszystkich tych przyjemności przyjdzie nam doznać już 2 września 2022 roku, kiedy to tytuł zadebiutuje na konsolach PS4 oraz PS5. Co ciekawe, zgodnie z założeniami twórców, obcowanie z odświeżonym TLoU Part I ma być doświadczeniem niesamowicie immersyjnym, dlatego też dla jeszcze lepszego zanurzenia w beznadziei i okrucieństwie zaprezentowanego w grze świata, za tytuł przyjdzie nam zapłacić 339 zł.