Morale zespołu Cyberpunk 2077 znacząco osłabło po premierze gry. Tak twierdzi deweloper

16 października 2023,
17:55
Jacek Kowal

CD Projekt Red wyciągnęło ważne wnioski po premierowej porażce Cyberpunka 2077. Firma ma się teraz skupić nad morale zespołu, zamiast kurczowo trzymać się harmonogramu.

Johnny Silverhand w Phantom Liberty

Nie muszę chyba przypominać, ze premiera Cyberpunka 2077 w 2020 nie była zbyt udana. To znacząco osłabiło morale zespołu pracującego nad tą produkcją, a tak przynajmniej twierdzi jeden z dyrektorów CD Projekt Red. Ta porażka pozwoliła jednak wyciągnąć wiele wniosków, a przede wszystkim bolesną nauczkę.

Cyberpunk 2077 był bolesną lekcją dla Redów

Tak podsumował nieudaną premierę Colin Walder, dyrektor techniczny w CD Projekt Red. Ma on ponad 15 lat doświadczenia, a w swojej karierze pracował nad grą Wiedźmin 3: Dziki Gon oraz tytułami Rockstara, takimi jak Grand Theft Auto 5 i Red Dead Redemption 2. Podczas niedawnej konferencji Inven Game rozmawiał on z Invenglobal i podzielił się wnioskami, które pojawiły się po słabych początkach Cyberpunka 2077.

Przede wszystkim Redzi nauczyli się nowego podejścia do prac nad swoimi produkcjami. Głównym elementem nauczki jest to, aby od samego początku byli na bieżąco z pewnymi rzeczami. Za przykład podał on konsole, w których trzeba się upewnić, że wszystko na nich pracuje tak jak powinno, nawet na wczesnym etapie. Nie są to tylko puste słowa, ponieważ podobno pierwsze dema Projektu Polaris (czyt. nowy Wiedźmin) już zostały uruchomione. Ten etap w przypadku Cyberpunka był zdecydowanie zbyt późno.

Colin wspomniał również o morale zespołu odpowiedzialnego za Cyberpunka 2077, które po nieudanej premierze znacząco spadło. Poprawienie nastawienia pracowników było sporym wyzwaniem i firma sięgnęła po rozmaite narzędzia i strategie. Najtrudniejsze było jednak przyznanie się do porażki i faktu, że wyniki były dalekie od oczekiwań. To jednak nie zaburzyło determinacji do wprowadzania zmian i poprawek.

By nie być gołosłownym, Walder podzielił się również, jak te zmiany są wprowadzane w życie. Teraz kiedy ostateczny termin jest bliżej, niż by tego chcieli, nie planują już tworzyć stanów krytycznych, a zwyczajnie zmienić harmonogram lub zastosować inne podejście do problemu. Kiedy takie reakcje wejdą w nawyk, wszyscy mają zobaczyć cały wysiłek, co znacząco ma wpłynąć na podniesienie morale.

Warto jednak pamiętać, że ostatnio Cyberpunk 2077 przeszedł istotne zmiany. Niedawna aktualizacja 2.0, a także premiera DLC Phantom Liberty znacząco odmieniła grę, która cieszy się teraz sporym zainteresowaniem. Lepiej późno niż wcale, ale zobaczymy, jak Redzi poradzą sobie z nadchodzącymi tytułami.