Transakcja przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft trwa już od dawna. Teraz została zablokowana przez CMA w ramach ostatniej decyzji. Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków opublikował nowe dokumenty związane z tą sprawą.
Wynika z nich, że Microsoft próbował kupić innego tajemniczego wydawcę gier mobilnych przed rozpoczęciem przejęcia Activision Blizzard. Phil Spencer, szef działu Xbox, potwierdził, dlaczego gigantowi z Redmond zależy na zakupie studia. Przejęcie Activision Blizzard jest napędzane ambicją Microsoftu w zakresie rynku gier mobilnych.
Microsoft „walczy” o swoją pozycję na rynku gier mobilnych
Microsoft potwierdził, że przejęcie Activision Blizzard poprawi jego zdolność do stworzenia „nowej platformy mobilnej Xbox” i „sklepu z grami następnej generacji”, aby konkurować z Google Play oraz App Store. Po wielu miesiącach dochodzenia w sprawie zakupu studia CMA opublikowało w środę swój ostateczny raport. Ujawniono tam, że Microsoft już wcześniej próbował kupić innego wydawcę gier mobilnych.
Odnotowujemy twierdzenie Microsoftu, że Activision ma znaczącą siłę w grach mobilnych i uważamy, że obecność gier Activision w każdym sklepie z grami mobilnymi zwiększyłaby jego konkurencyjność.
Jednakże uważamy również, że można to osiągnąć za pomocą mniej antykonkurencyjnych środków niż połączenie, a Microsoft mógłby nabyć „atrakcyjną zawartość i doświadczenie w zakresie zaangażowania i pozyskiwania graczy” poprzez zakup innego wydawcy gier mobilnych.
Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków
W 2021 roku szef Microsoftu ds. gier powiedział, że Xbox będzie walczył o kontynuację jako globalny biznes, jeżeli firma pozostanie „nieistotna” w branży mobilnej. Gigant z Redmond dość jednoznacznie informuje, że teraz „stawia” na rynek Androida i iOS. Gry mobilne są bardzo ważnym segmentem, szczególnie widząc genialne wyniki sprzedażowe Diablo Immortal lub innych tytułów wysokiej jakości.
