Dyrektor generalny Microsoft Gaming, Phil Spencer, wygłosił istotne oświadczenie związane z potencjalnym odejściem firmy od branży gier. Wszystkie cytaty pochodzą z przesłuchania śledczego przeprowadzanego w ramach dochodzenia FTC, które dotyczyło przejęcia Activision Blizzard. Ujawnione informacje zdradziły także nadchodzące odświeżone wersje konsol Xbox Series X/S czy też nowy kontroler.
Prawnik FTC, James Weingarten, przedstawił powyższy slajd Philowi Spencerowi. Zapytał on, czy szef działu Xbox zgadza się z prognozami. Spencer powiedział, że Microsoft może odejść od branży gier, jeżeli liczba subskrybentów Game Pass na PC i w chmurze będzie zbyt niska do 2027 roku.
Czy Microsoft rzeczywiście może opuścić branżę gier?
Najpewniej plany Microsoftu są inne. Firma stara się zwiększać popularność swoich usług, wydaje nowe gry oraz przygotowuje nawet odświeżone wersje konsol obecnej generacji. Mimo wszystko Phil Spencer podkreśla, że brak odpowiednich postępów Microsoftu, jeśli chodzi o PC i chmurę, może spowodować odejście z branży gier.
Większość naszych klientów znajduje się poza naszym własnym sprzętem, mam nadzieję, że wcześniej niż w 2030 roku. Tak więc, kiedy zapytałeś mnie, czy zgadzam się z tym wykresem, że jasnozielony i niebieski, w zależności od kolorów, które tam widzisz, musiałyby być znacznie większe znacznie wcześniej. Powiedziałbym, że do FY26, ’27 powinniśmy być na tej pozycji, albo będziemy musieli podjąć inną decyzję biznesową.
Mogę śmiało powiedzieć, że jeśli nie poczynimy większych postępów poza konsolami, wycofamy się z branży gier. Gdyby tak się stało, nie sądzę, byśmy nadal działali w tej branży.
Phil Spencer, szef działu Xbox
Oczywiście Spencer mógł nieco przesadzić w śledztwie. Warto także zauważyć, że przejęcie Activision Blizzard miało być kluczowe dla rozwoju Microsoftu na rynkach mobilnych i chmurowych. Najwyraźniej gigant z Redmond jeszcze nie zamierza opuszczać branży. Najpewniej przez najbliższe lata będziemy mogli obserwować, czy plany Microsoftu rzeczywiście „wypaliły”.