Sprawdź najnowsze hity od Guru Gier
Microsoft testuje nowe funkcje przeglądarki Edge, skierowane do graczy. Głównym założeniem nowej aktualizacji jest optymalizacja zasobów podczas pracy w tle i poprawienie komfortu gry w chmurze.
Twórcy przeglądarek w ostatnich latach dążą do usprawnienia ich pracy w tle podczas grania. Niektórzy tworzą specjalne, dedykowane oprogramowanie, inni dążą do udoskonalenia swoich aplikacji poprzez dodanie nowych funkcji i ich optymalizację. Także gigant z Redmond nie mógł przejść wobec tego faktu obojętnie i rozpoczął prace nad udoskonaleniem dobrze znanego Microsoft Edge.
Aktualna wersje przeglądarki Edge nie jest miejscem, w którym gracze wykonują większość swoich czynności, a tym bardziej tych związanych z gamingiem. Microsoft wychodzi z pomocną dłonią, implementując aktualizację do DirectX 12 oraz wsparcie dla DirectStorage – znane rozwiązanie z konsolowej wersji z Xboxa. Opiera się ono na tym, że procesor nie bierze udziału podczas wymiany danych pomiędzy pamięcią RAM a kartą graficzną, jak było do tej pory.
Najważniejszą zmianą wydaje się być optymalizacja przeglądarki dla osób grających w produkcję na platformie Steam oraz Epic Games. Nowy tryb efektywności optymalizuje zasoby używane w tle przez Edge, dzięki czemu gracze nie odczują utraty wydajności podczas włączonych kart przeglądarki w tle. Opcja przyda się także osobom, które podczas rozgrywki korzystają z instrukcji lub dodatkowej mapy, od teraz strona nie będzie się odświeżała, czy też ładowała nowych skryptów.
Dla graczy, którzy korzystają z rozwiązań chmurowych takich jak xCloud lub NVIDIA GeForce Now, Microsoft przygotował funkcję Clarity Boost, a jej zadaniem jest wyostrzyć grę w przeglądarce. Nowa opcja opiera się na skalowaniu przestrzennym po stronie klienta. Celem takiego zabiegu jest poprawa jakości strumienia wideo.
Kolejną funkcją jest nowa karta wiadomości. Zawiera ona najnowsze informacje na temat gier, turniejów, a także zapewnia szybki dostęp do transmisji strumieniowych. Nie zabrakło również możliwości zagrania w Atari Asteroids, Microsoft Solitaire i Microsoft Jawel. Takie rozwiązanie miałoby być odpowiednikiem Chrome Dino z T-Rexem, gry konkurencji, która włącza się, gdy nie mamy dostępu do internetu.
Wraz z nową wersją Windows 11 Insider, testowane jest również kilka innych urozmaiceń, które pozytywnie mogą wpłynąć na doznania podczas korzystania z przeglądarki. Wśród nowości systemowych jest m.in. aplikacja do kalibracji HDR, która może pozytywnie wpłynąć na doświadczenia wizualne podczas gry w chmurze xCloud w aplikacji Edge.
Wszystkie wcześniej wymienione funkcjonalności są aktualnie testowane przez osoby biorące udział w testach Windows 11 Insider. Na ten moment nie uzyskaliśmy konkretnych informacji na temat daty pojawienia się ich w podstawowej wersji systemu. Należy zatem uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać nowych wiadomości od producenta.
Jakub Jasiński