Greg Street odchodzi ze studia Riot Games, jednak zapewnia on, że MMO w uniwersum League of Legends jest pozostawione w dobrych rękach. Producent wykonawczy zdecydował się odsunąć z projektu przez „połączenie osobistych i zawodowych powodów”. Greg Street pracował w Riot Games od około 9 lat. Przez ten czas realizował tak duże projekty, jak Age of Empires czy też World of Warcraft.
Co stanie się z League of Legends MMO po odejściu producenta wykonawczego?
MMO w uniwersum znanym z League of Legends zostało ogłoszone już w 2020 roku. Wciąż jednak nawet oficjalna nazwa gry nie została ogłoszona. Greg Street otwarcie wypowiadał się na temat produkcji tego tytułu. Mówił on, że gra nie może się ukazać bez spełnienia restrykcyjnych standardów Riot Games.
Street pisze na Twitterze, że odejście z firmy wynika z osobistych oraz zawodowych powodów. Greg informuje również o pozostaniu w branży gier wideo. Ma kilka dostępnych opcji, które wciąż są przez niego rozważane.
Częścią pracy Streeta było stworzenie zespołu do League of Legends MMO. Jest on pewny, że tytuł pozostaje w dobrych rękach. Odejście producenta wykonawczego nie powinno mieć zbyt dużych „skutków ubocznych”, które mogłyby odbić się na grze. Warto zauważyć, że już niebawem zobaczymy premierę Mageseeker: A League of Legends Story także od studia Riot Games.