Larian Studios otrzymuje groźby za uszkodzone mody

26 lutego 2024,
20:15
Jacek Kowal

Za niedziałające mody do Baldur’s Gate 3 obrywa się Larian Studios? Czy twórcy gry są odpowiedzialni za to, że aktualizacje nie współpracują z nieoficjalnymi modyfikacjami?

Lord Evner Gortash na nowym zwiastunie Baldur's Gate 3

Kilka dni temu Larian Studios ogłosiło, że trwają prace nad oficjalną obsługą modów do Baldur’s Gate 3, które mogą trafić również na konsole. Aktualnie wszystkie modyfikacje pochodzą od społeczności, przez to przy każdej aktualizacji mogą sprawiać, że nie wszystko zadziała poprawnie. Co ciekawe, winą za to obarczane jest samo studio, które otrzymuje nawet pogróżki.

Larian Studio obrywa za niedziałające mody

Tak jak wspomniałem, aktualnie Baldur’s Gate 3 oficjalnie nie obsługuje modów, przez co każda nowa aktualizacja sprawia, że modyfikacje mogą przestać działać. O ile nie jest to problematyczne przy zabawach w redukcję masy przedmiotów, o tyle przy nowych teksturach czy zaklęciach cała gra może przestać działać.

Jakie są wyjścia z tej sytuacji? Możemy poczekać, aż twórca moda go zaktualizuje, tak by współpracował z najnowszą wersją gry albo… Larian Studios musiałoby porzucić wypuszczanie aktualizacji. O ile pierwsze może doskwierać graczom, o tyle drugie wyjście jest po prostu absurdalne.

O dziwo, gracze znaleźli winnego tej sytuacji, a ma być nim samo Larian Studios. Całkowicie ignorują oni fakt, że mody są dobrowolne (w końcu nikt nas do nich nie zmusza) i wyładowują swoją frustrację na obsłudze supportu gry.

Do sprawy odniósł się dyrektor wydawniczy Michael Douse na Twitterze. Napisał on, że 99,9% społeczności Baldur’s Gate 3 jest rewelacyjna i wspierająca, co daje jego zespołowi mnóstwo motywacji. Niestety w każdym stadzie znajdą się czarne owce.

Chyba najlepszym wyjściem jest wstrzymanie się z instalacją modów, aż Larian Studios oficjalnie zacznie wspierać modyfikowanie gry. Oszczędzi to sporo stresu zarówno nam, jak i twórców, którzy nie będą musieli wysłuchiwać obelg, jak to „aktualizacja zepsuła grę”. Albo po prostu grajcie normalnie…