Jeśli przyjdzie Wam narzekać na to, że współczesne gry są zbyt liniowe, to deweloperzy ze studia Larian już teraz wychodzą ogłaszają, że najnowsza część Baldur’s Gate będzie miała zawrotne 17 000 tysięcy zakończeń. Niesłuchana liczba padła podczas wywiadu, jakiego udzieliła Chrystal Ding – jedna z głównych scenarzystek projektu – na łamach kanału Fextralife.
Baldur’s Gate 3 jest większy, niż się początkowo wydawało
Podana podczas wywiadu liczba oczywiście robi piorunujące wrażenie, jednak należy pamiętać, że mowa tutaj głównie o subtelnych wariacjach, nie zaś o kilkunastu tysiącach zupełnie różniących się zakończeń. Niemniej jednak ilość ta jest godna godna podziwu, a sama Ding poświęciła aż 6 miesięcy pracy nad projektowaniem samego epilogu potężnie zapowiadającego się RPG.
Najnowsza odsłona przygód w kultowym świecie Dungeons&Dragons wydaje się być zatem czymś najbardziej zbliżonym do pogmatwanych opowieści ambitnych mistrzów gry, którzy zabawiali swoich przyjaciół podczas piątkowych sesji RPG w piwnicy u babci Zofii. Miejmy nadzieję, że tak potężny tytuł, na jaki zapowiada się Baldur’s Gate nie przerośnie zapału twórców i produkt zostanie dowieziony w bez większych problemów i rozczarowań.
Wielkie oczekiwania potwierdzają również wielkie liczby – jeszcze przed oficjalną premierą, Baldur’s Gate 3 stał się hitem sprzedażowym na platformie Steam, ustępując miejsca jedynie CS:GO oraz sprzętowi Valve – Steam Deckowi.
