Brytyjska firma Retro Games rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na produkcję nowej ulepszonej wersji konsoli Commodore 64. Konsola ma pojawić się w dwóch wersjach – stacjonarnej i handheldowej, wyglądem niewiele odbiegających od pierwowzoru, ulepszonych jednak o port HDMI, kilka portów USB, port ładowania mini-USB, wyjście audio, slot kart SD i slot na cartridge. Oto krótka prezentacja Retro Games:
Według przewidywań twórców, wersja stacjonarna konsoli ma kosztować 150$ (133€) lub 175$ (155€) w wersji z joystickiem. Handheld wyceniony został na 170$ (157€). Aby cała akcja zakończyła się sukcesem, producent potrzebuje 150.000$, z czego na dzień dzisiejszy uzbierano już prawie 20%. Zbiórkę można śledzić tutaj.
Akcje crowdfundingowe już wielokrotnie pokazały, jaka siła leży w fanach, i że nie zawsze potrzebny jest duży developer i jego milionowe nakłady, aby sfinansować fajną produkcję. Sądzę, że Retro Games może odnieść sukces, pokolenie 30+ lubuje się w sentymentach i z radością kupuje produkty przypominające dzieciństwo. Pytanie brzmi jednak – jak Commodore 64 odnajdzie się w rzeczywistości Ultra High Definition?