Najnowsza część opowieści o Agencie 47 cieszy się wśród graczy i recenzentów bardzo dobrą opinią, jednak w ciągu dwóch miesięcy każdy pasjonat skrytobójstwa (lub otwartego konfliktu) rozegrał już pewnie każdy możliwy scenariusz na wiele różnych sposobów. Twórcy z IO Interactive wyciągają pomocną dłoń i prezentują nam nowe rozszerzenie Seven Deadly Sins, skupiające się na tytułowych grzechach głównych i podzielone na tyle samo części.
Seven Deadly Sins: Greed, czyli wszystko złoto, co się błyszczy
Zgodnie z informacją opublikowaną przez deweloperów rozszerzenie zabierze graczy w głąb umysłu Agenta 47. Jak łatwo wywnioskować, myślowe meandry zaprogramowanej do zabijania jednostki nie należą do zbyt sielankowych. Tym lepiej dla graczy, w końcu nie dla herbatki i ciastek gramy w HITMANA. Pierwszy rozdział, Greed, ma przypomnieć nam czasy, gdy wszystko było prostsze, a dla Agenta 47 liczyły się jedynie pieniądze.
Chciwe wspomnienia pozwolą graczom wziąć udział w nowej Eskalacji nazwanej The Greed Enumeration, która również wizualnie będzie odwzorowywać najbardziej powszechny grzech wśród polityków ludzi łasych na pieniądze. Każdy rozdział ma zresztą wizualnie odwzorowywać swój tytuł. A i Agent 47 będzie mógł zaznać odrobiny blichtru, odblokowując złoty garnitur oraz dwa przedmioty: stylową laskę i monetę.
HITMAN zacznie grzeszyć już niedługo
Jeśli skusiły was błyskotki (lub po prostu chęć dalszej zabawy w HITMANIE 3), to nie będziecie musieli długo czekać, gdyż rozdział Greed ukaże się już we wtorek 30 marca. Aby ozłocić swojego Agenta 47, będzie trzeba wydać 5 dolarów, a więc przypuszczalnie oficjalna polska cena wyniesie około 17–18 złotych. Niestety jest to cena pojedynczego rozdziału. Jeśli chcecie popełnić każdy grzech, to przyjdzie wam zapłacić 30 dolarów, a więc około 100 złotych. Czy ilość nowej zawartości jest tego warta? To musicie ocenić sami, ale IO Interactive pokazało, że wie, jak zadowolić fanów.