Dzisiejszy materiał promocyjny HBO Max ujawnił pierwsze fragmenty scen pochodzące z nadchodzącej adaptacji udanej gry The Last of Us. Zaczerpnięty materiał źródłowy to idealny kandydat na serial – pełen wybitnie zarysowanych postaci, niebezpiecznego świata ogarniętego przez śmiercionośnego wirusa i, co najważniejsze, fabuły przedstawionej w sposób niezwykle dojrzały, która aż prosi się o ponowne wybrzmienie, tym razem na małym ekranie.
The Last of Us coraz bliżej
W serialowego Joela wcieli się aktor znany między innymi z roli Mandalorianina, czyli Pedro Pascal, a w rolę Ellie Bella Ramsey. Utalentowany duet jednak nie mógł rozwinąć skrzydeł w kilku scenach zaprezentowanych w zwiastunie, co podkreślił sam Neil Druckmann, scenarzysta i dyrektor kreatywny obydwu części growego pierwowzoru. W serialu HBO pełni funkcję producenta wykonawczego, a debiutujące sceny skwitował na swoim profilu w serwisie Twitter: „Jeszcze nic nie widzieliście”. Te słowa rozbudzają wyobraźnie i apetyt, jednak nie na się ukryć, że sam zwiastun faktycznie zbyt wiele nie pokazał.
Krótki materiał z serialu The last of Us rozbudza apetyt
Adaptacja gry studia Naughty Dog została zaprezentowana jedynie w krótkim, 20-sekundowym fragmencie, który miejscami przypominał intensywny i naładowany potężnym ładunkiem emocjonalnym prolog gry. Niestety nie znamy jeszcze daty premiery serialu, choć pojawienie się go w materiałach promocyjnych platformy HBO Max może sugerować jego debiut w nadchodzącym 2023 roku.