Znany japoński wydawca gier, Square Enix, poinformował fanów, że nie będzie wymagane wcześniejsze zaznajomienie się z Final Fantasy 7 Remake, aby cieszyć się kontynuacją gry – Final Fantasy 7 Rebirth. To dobra wiadomość dla tych, którzy chcieliby doświadczyć tej epickiej przygody, ale nie mieli okazji zagrać w pierwszą część.
Gracze mają szansę w pełni cieszyć się odrodzeniem Final Fantasy 7
Motomu Toriyama, jeden z reżyserów Final Fantasy 7 Rebirth, zapewnia fanów, że zadbano o to, aby gracze, którzy nie grali w pierwszą część, nie poczuli się zagubieni w kontynuacji. Twórcy przygotowali grę w taki sposób, aby nowi gracze mogli bez trudu zagłębić się w jej świat i historię.
Final Fantasy 7 Rebirth jest drugą częścią planowanej trylogii remake’u kultowej gry Final Fantasy 7. Square Enix zapowiedziało, że gra zostanie wydana na PlayStation 5 oraz PC, ale nie będzie już dostępna na starszej generacji konsol. To oznacza, że twórcy skupili się na wykorzystaniu pełnego potencjału najnowszego na ten moment urządzenia, aby zaoferować graczom najlepsze wrażenia z gry.
Fabuła, emocjonujące momenty i system walki, znane z poprzednich odsłon serii, będą kontynuowane i rozwinięte w Final Fantasy 7 Rebirth. Deweloperzy obiecują, że gra przyniesie niezapomniane doświadczenia, pozwalając graczom podróżować po bogatym i zróżnicowanym świecie gry. Premiera Final Fantasy 7 Rebirth ma nastąpić zimą 2023 roku.