Nowe doniesienia wskazują na to, że Final Fantasy 7 Rebirth osiąga słabsze wyniki sprzedażowe niż Remake, czyli poprzednia odsłona trylogii. Kolejna gra pojawi się dopiero za kilka lat. Daniel Ahmad, dyrektor ds. badań i analiz w firmie Niko Partners, informuje o gorszych wynikach Rebirth.
Final Fantasy 7 Remake pochodzi z 2020 roku i zostało wydane na PlayStation 4. Wtedy konsola miała aż 100 tys. zarejestrowanych użytkowników. Większa baza graczy oznacza najczęściej wyższą sprzedaż gry. Rebirth pojawiło się, kiedy PlayStation 5 miało „tylko” 50 tys. aktywnych użytkowników.
Jak radzi sobie Final Fantasy 7 Rebirth?
Gra osiągnęła szczyt 2,21 miliona aktywnych użytkowników dziennie (w tym też wersja demo), kiedy miała premierę. Przez pierwsze 3 dni sprzedano ponad 3,5 miliona kopii. Niestety nawet tak pokaźne wyniki są znacząco gorsze niż w przypadku Final Fantasy 7 Remake.
Najpewniej kolejna odsłona gry będzie miała większy potencjał. Wtedy PlayStation 5 osiągnie już znacznie wyższą popularność, którą Square Enix może później wykorzystać.
