Escape from Tarkov z problemami. Oszukiwanie „wymknęło się” spod kontroli

16 stycznia 2024,
14:05
Arek Grabowski
Gracz Escape from Tarkov z karabinem patrzący na ciężarówkę

Już w przeszłości Escape from Tarkov zmagało się z falami oszustów. Informowaliśmy o udostępnieniu około 7 tys. nicków cheaterów przez twórców. Mimo wszystko regularne próby banowania nie przynoszą oczekiwanych efektów. Po najnowszym globalnym resecie serwerów dodano nową mapę, zadania czy też zmiany związane z pancerzem oraz mechaniką odrzutu. Aktualizacja 0.14 przyniosła jednak znacznie więcej.

W grze pojawiło się bardzo dużo oszustów. Największy twórca internetowy związany z Escape from Tarkov, Pestily, podkreśla tę kwestię. Według niego gra jest teraz bardzo mocno utrudniona. Twórcy Escape from Tarkov wprowadzili wskaźnik K/D na profilach graczy. Dzięki temu teraz bardzo łatwo można rozpoznać oszusta po niebotycznych wynikach. Ogrom nowości z aktualizacji 0.14 przyciągnął multum graczy oraz cheaterów. Ochrona przed oszustwami niestety nie została jeszcze usprawniona.

W Escape from Tarkov fala banów ciągle trwa

Twórcy gry ciągle banują oszustów, lecz nie zmienia to znacząco sytuacji na serwerach. Kilka dni temu Battlestate Games ujawniło, że około 11 tys. cheaterów utraciło swoje konta przez ostatnie 2 tygodnie. Fale oszustów wciąż jednak są nieubłagane i ciągle napływają.

Warto również zauważyć, że same cheaty stają się coraz lepsze. Więcej graczy wykorzystuje tzw. „loot vacuum”. Dzięki takiemu oprogramowaniu po wejściu na mapę natychmiast otrzymujemy wszystkie najlepsze przedmioty i możemy wyjść z serwera. Niszczy to zabawę dla innych całkowicie oraz bardzo trudno walczyć z tego rodzaju programami.