Chad Stahelski, reżyser Johna Wicka, planuje aktualnie wizualną stronę filmu Ghost of Tsushima

24 marca 2023,
23:43
Dorota Żak
Lokacja z Ghost of Tsushima

Od 24 marca na ekranach polskich kin możemy oglądać Johna Wicka 4 z uwielbianym przez wszystkich Keanu Reevesem. Reżyser filmu o byłym płatnym zabójcy, Chad Stahelski, udzielił niedawno wywiadu dla portalu DiscussingFilm. W nim opowiadał oczywiście o czwartej odsłonie przygód Johna Wicka i szczegółach jej tworzenia – co samo w sobie jest ciekawym tematem – ale poruszył również kwestię powstającego na podstawie Ghost of Tsushima filmu.

Ghost of Tsushima – nad czym pracuje teraz ekipa filmowa?

Jak dowiedzieliśmy się pod koniec stycznia, scenariusz produkcji opartej na grze został już napisany, jednak do momentu, kiedy zobaczymy całą opowieść w kinie, minie dużo czasu. Zapytany o postępy prac, Chad Stahelski zaczął od przyznania, że uwielbia Ghost of Tsushima, jest szczęśliwy, że ma okazję zajmować się tym projektem i uważa, że to fascynująca historia.

Przy komentowaniu kwestii ekranizacji gry reżyser nawiązał także do serii o Johnie Wicku, w której wyraźne jest, że „kocha kolory i kocha kompozycję”. Oglądając te filmy nietrudno zauważyć, że warstwa wizualna gra w nich olbrzymią rolę. Z tego powodu Stahelski jest zafascynowany graficzną stroną Ghost of Tsushima, a konkretniej jej przeniesieniem na i rozwinięciem w innym medium. Jak wspomina, w aktualnie trwającym momencie pracy nad filmem główny nacisk jest położony właśnie na obmyślenie warstwy wizualnej, przy zadawaniu sobie pytań „jak daleko można przesunąć paletę barw?” i „jak można ożywić ten świat w realistyczny sposób?”.

Choć na razie informacje, jakie dostajemy na temat projektu nie zdradzają zbyt wiele, w przyszłości zacznie się ich pojawiać coraz więcej, bo nie tylko DiscussingFilm zapytało o Ghost of Tsushima w ostatnim czasie. Około tydzień wcześniej Stahelski udzielił wywiadu portalowi BroBible, w którym określił produkcję mianem „anty-samurajskiego filmu samurajskiego”. Nie jest do końca jasne, co miał dokładnie na myśli, ale z pewnością jest dość pozytywnie nastawiony do całego projektu. Nawiązał zresztą do The Last of Us, które jego zdaniem przełamało klątwę złych adaptacji gier wideo i liczy, że Ghost of Tsushima pójdzie w jego ślady.