fbpx

Assassin’s Creed Shadows nie prowadzi gracza za rękę przy odkrywaniu świata

21 stycznia 2025,
13:00
Arek Grabowski
Dwóch bohaterów Assassin's Creed Shadows na tle czerwonego logo

Premiera Assassin’s Creed Shadows została przesunięta o kilka dodatkowych tygodni. Mimo wszystko wciąż otrzymujemy nowe informacje na temat gry. W nowym poście blogowym Ubisoft poruszył temat eksploracji. Już wcześniej nakreśliliśmy to, jakie funkcje będzie oferowała gra. W Assassin’s Creed Shadows zobaczymy system Pathfinder, a także mechanikę zwiadowców.

Reżyser gry, Charles Benoit, ujawnił również, w jaki sposób gracz będzie odkrywał kolejne lokacje czy rejony. Ubisoft rzeczywiście poczynił pewne zmiany pod tym względem.

Assassin’s Creed Shadows oferuje bardziej „naturalną” eksplorację

Reżyser gry ujawnia, że mapa świata będzie zawierać jedynie nazwy regionów oraz szkice wskazujące na konkretne lokacje. Podczas eksploracji ujawnione zostaną kolejne szczegóły, a także nieodkryte punkty zainteresowania. System można nieco porównać do Ghost of Tsushima.

W ten sposób Ubisoft chce zachęcić graczy do bardziej organicznej eksploracji. Assassin’s Creed Shadows ma nie trzymać gracza za rękę – a pozwolić mu odkrywać samodzielnie.

Nie chcieliśmy zbytnio trzymać gracza za rękę za pomocą ikon i znaczników. Chcieliśmy stworzyć otwarty świat, w którym informacje byłyby kluczowe i stałyby się formą nagrody. Miało to sens w kontekście grania shinobi i walki o informacje.

W Shadows informacje są czymś, czego trzeba szukać i zdobywać, czy to za pośrednictwem szpiegów, spotkań z postaciami niezależnymi, czy własnych oczu. Krótko mówiąc, chcemy, aby gracze odkryli wszystkie nasze fajne sekrety na własnych warunkach poprzez śledztwo, sieć szpiegowską lub obserwację świata.

Charles Benoit, reżyser Assassin’s Creed Shadows

Gracze będą musieli więcej odkrywać samodzielnie. Oczywiście pojawią się pewne ułatwienia, ale mimo wszystko bardzo dużo zależy od tego, gdzie konkretnie się udamy i co tam zobaczymy.

Assassin’s Creed Shadows z Punktami Widokowymi oraz bez orlego towarzysza

W tym tytule zobaczymy Punkty Widokowe zamiast klasycznych Punktów Synchronizacji. Udanie się do takiego miejsca nie pokazuje już dużej części mapy w całości. Od teraz wejście na Punkt Widokowy podświetli jedynie kilka interesujących miejsc w pobliżu. Brak orlego towarzysza jako swoistego „drona” sprawia natomiast, że wszędzie trzeba udać się samodzielnie.

Punkty Widokowe umożliwiają szybką podróż. Niektóre miejsca znajdują się jednak w samym środku lokacji opanowanych przez wroga – fast travel może być więc niekiedy ryzykowny.