Activision obawia się o przyszłość lig dla Call of Duty i Overwatch 2

6 maja 2023,
18:56
Jacek Kowal
Grafika promocyjna Call of Duty

Profesjonalne ligowe mecze w Call of Duty i Overwatch 2 są nieodłączną częścią tych serii. To w nich możemy oglądać najlepszych graczy, dzięki czemu niejeden nowicjusz (w tym ja, przyznaję się) mógł podpatrywać sztuczki i zagrania, w końcu najlepiej uczyć się od najlepszych. Teraz Activision przyznało, że ma obawy co do przyszłości lig zarówno Call of Duty, jak i Overwatch. O co chodzi?

Problemy w e-sporcie Call of Duty i Overwatch

Informacje pochodzą z najnowszego zgłoszenia SEC firmy Activision. Możemy w nim przeczytać, że wszelkie ustalenia dotyczące współpracy napotykają liczne przeszkody. To nie tylko utrudnia organizowanie zawodów, ale stawia pod znakiem zapytania organizację kolejnych. Prace nad rozwiązaniem tych bolączek nadal trwają, jednak mogą się okazać kosztowne, a co więcej – nieskuteczne.

Bohaterowie z gry Overwatch
Źródło: Blizzard

Od samego początku jednym z największych problemów organizacyjnych w zawodach e-sportowych były miejsca ligowe i ich koszt. W lidze Overwatch drużyny musiały zapłacić 20 milionów, podczas gdy ekipy Call of Duty płaciły 25 milionów dolarów. Wysoki koszt uczestnictwa to nie wszystko, ponieważ organizatorzy od kilku lat walczą o zwiększenie oglądalności, na ogół z marnym skutkiem.

Chociaż wyniki oglądalności z 2022 roku nie są złe, Call of Duty udało się osiągnąć 439 000 jednoczesnych widzów, podczas gdy Overwatch osiągnął 397 000, to jednak bledną one w porównaniu do League of Legends, CS:GO, Valoranta i Doty, które podczas największych mistrzostw przyciągają miliony odbiorców.