Zaledwie kilka dni temu wypłynęło kilka nowych informacji o Baldur’s Gate. Potwierdziła się też wtedy wieloklasowość. Teraz, gdy trzy lata po debiucie we wczesnym dostępie, gra zbliża się do pełnoprawnej premiery Nick Pechenin, główny projektant, postanowił przybliżyć nam najważniejsze zmiany, które odróżniają nową produkcję Larian od typowego D&D.
Wieloklasowość bez ograniczeń w Baldur’s Gate 3
W większości gier typu D&D przy posiadaniu wielu klas mamy pewne ograniczenia w statystykach. Studio Larian postanowiło usunąć te blokady, więc teraz każdy może mieć postać o wielu profesjach. Pojawiło się nawet specjalne osiągnięcie, które wymaga osiągnięcia 12 poziomu w każdej klasie postaci. Oczywiście jest to nadal wymagające, ale jak najbardziej możliwe.
W trakcie testów twórcy zauważyli, że o ile gracze obyci w tego typu grach mają już zaplanowaną konfigurację swojej wieloklasowej postaci, o tyle nowicjusze trzymają się jednej profesji przez całą rozgrywkę. Z myślą o tej drugiej grupie przeprojektowano panel ulepszeń, by nie narzucał wieloklasowości.
Dodatkową zmianą są miejsca na zaklęcia. Zazwyczaj wieloklasowość boryka się z problemem różnych poziomów umiejętności, zwłaszcza na wczesnym etapie rozgrywki. Mam tu na myśli fakt, że mając wiele klas jednocześnie, nie uda się nam rzucić ognistej kuli o takiej samej sile, jak typowy mag ognia. Twórcy Baldur’s Gate 3 chcą, byśmy od początku mogli mieszać profesje, więc zmienili system wykorzystywania zasobów.
Baldur’s Gate 3 pojawi się na PC już 3 sierpnia, a posiadacze PlayStation 5 muszą wytrzymać do 6 września. Jeżeli chodzi o użytkowników Xboxa, to ci muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ na konsolach series S od Microsoftu dalej nie działa poprawnie tryb współpracy na podzielonym ekranie.