Jak poinformowało Konami na swoim Twitterze, spin-off battle royale serii Bomberman pojawi się niedługo na platformie dystrybucji Steam oraz konsolach PlayStation 4 i 5, Nintendo Switch, a także Xboxach Series X/S oraz Xbox One.
Super Bomberman R Online – co oferuje gra?
Gra będzie oferowana za darmo w dystrybucji free to play, dostępny jednak będzie do kupienia Premium Pack, czyli zestaw zawierający skórki dla postaci inspirowanych bohaterami innych gier, oraz możliwość zakładania prywatnych meczów z własnym zestawem reguł. Pakiet ma kosztować 10 $ (ok. 40 zł). Co więcej, gra ma obsługiwać pełny cross-play między różnymi platformami. Podstawowym trybem rozgrywki pozostaje Battle 64, wrzucający 64 graczy na 16 aren po czterech graczy na każdej. Wraz z eliminacją kolejnych zawodników liczba aren zmniejsza się, aż zostaje jedna, na której finałowa czwórka stacza ostateczną bitwę. Dodatkowymi trybami są: tryb Standardowy dla maksymalnie 16 graczy na jednej planszy oraz Grand Prix umożliwiający walkę drużynową. Poza tym gracz będzie mógł personalizować własną postać o skórki zmieniające wygląd, umiejętności do wykorzystania w meczach oraz, po raz pierwszy w serii, zmieniać właściwości samych bomb.
Wydawać by się mogło, że formuła gameplayu Bombermana jest wprost stworzona do trybu battle royale i recenzje zdają się to potwierdzać. Według agregatora Metacritic, SBRO otrzymało oceny recenzenckie na poziomie 8/10. Ten sam agregator ukazuje jednak bolączkę produktu: brak User Score, czyli ocen graczy. No właśnie, ograniczenie gry wieloosobowej dla jednej, do tego specyficznej i mało popularnej, platformy z pewnością nie pomaga szerokiemu odbiorowi tytyłu. Na szczęście decyzja o wypłynięciu Bombermana na szersze wody, wraz z cross-playem, zdecydowanie może poprawić tę sytuację.
Seria Bomberman w pigułce
Marka Bomberman obecna jest na rynku od bardzo dawna, ponieważ jej pierwsza część pojawiła się jeszcze w 1983 roku na japońskie komputery domowe, a do dzisiaj ukazało się ponad 60 tytułów na różne platformy. Wydaje mi się jednak, że mimo to gra dla wielu graczy pozostaje stosunkowo mało znana.
W większości gier z serii Bomberman (w Europie wydawanej przez jakiś czas jako Dyna Blaster) sterujemy tytułowym bohaterem posiadającym umiejętność tworzenia bomb. Za ich pomocą możemy niszczyć zarówno przeszkody terenowe, jak i napotkanych przeciwników. Z czasem bomby bohatera zyskują coraz większy zasięg eksplozji oraz staje się możliwe podkładanie większej ich liczby na raz. Pozwala to stosować bardziej wymyślne taktyki w torowaniu swojej drogi do końca poziomu. Plansze gry prezentowane są zazwyczaj w rzucie izometrycznym, a one same stanowią labirynt złożony ze zniszczalnych oraz niezniszczalnych przeszkód. Celem gracza w większości gier z serii jest za pomocą swoich bomb utorować sobie drogę przez labirynt, jednocześnie nie dając się pokonać czającym się po drodze przeciwnikom. W trybie wieloosobowym na planszę rzucanych jest kilku Bombermanów, sterowanych przez graczy albo komputer, których zadaniem jest, cóż, powysadzać się nawzajem. To właśnie z tego konceptu wyewoluowała formuła omawianego dzisiaj Super Bomberman R Online. Dodatkowo całość ma zazwyczaj bardzo proste, intuicyjne sterowanie i przyjemną dla oka, kolorową grafikę (oprócz Bomberman Act: Zero, ten nieudany reboot był… dziwny).
To wszystko sprawia, że Bomberman stanowi ciekawe połączenie gry akcji, logicznej oraz taktycznej. Ostatnia duża odsłona serii, Super Bomberman R, stanowiąca podstawę dla wersji Online, sprzedała się już w liczbie 2 milionów egzemplarzy. Dostępna jest na PC, Switch, XBO i PS4.
