Square Enix to jeden z największych wydawców gier. Japońska firma zajmująca się również produkcją i rozpowszechnianiem mang i anime, ma na swoim takie produkcje jak Life is Strange, Final Fantasy oraz NieR: Automata. W ostatnim czasie studio przechodzi kryzys spowodowany błędnymi decyzjami w przypadku premier gier.
Twórcy Final Fantasy XIV ze stratami
Square Enix opublikowało wyniki półrocza fiskalnego, czyli od kwietnia do września, z których wynika, że firma ma ogromne straty. Według oficjalnych informacji, sprzedaż netto względem poprzedniego roku spadła o 3,3%, zaś przychody operacyjne zaliczyły stratę 10,6 punktów bazowych względem tego samego okresu. Co ciekawe, według portalu Biznes Digital Entertaiment wyniki są o wiele gorsze. Sprzedaż miałaby spaść o 9,5 procent, a przychody operacyjne wyniosły -16,6 procent. Słabsze wyniki są spowodowane premierą nowych gier, m.in. Marvel’s Avengers oraz Guardians of the Galaxy.
Final Fantasy XIV ratuje całą firmę
Całkowitym przeciwieństwem jest segment MMO, który jako jedyny nie przynosi strat. Przede wszystkim w związku z wprowadzonym abonamentem w Final Fantasy XIV. Główny dyrektor generalny Yosuke Matsuda chwali poziom sprzedażowy gry, która jest głównym motorem napędowym studia. Samo Square Enix informowało w październiku o blisko 28 milionach zarejestrowanych graczy.
Na podstawie tych samych danych możemy zauważyć pewną ciekawą i znaną tendencje. Fizyczne kopie gier zarabiają coraz mniej, a w ciągu półrocza studio zyskało 8,3 miliarda jenów do prawie 109 miliardów w przypadku wersji cyfrowych.