fbpx

Pracownicy Ubisoftu przyłączają się do protestu w sprawie dyskryminacji w branży gier

29 lipca 2021,
20:20
Maciej Żbik

Ujawnienie skandalu dotyczącego dyskryminacji i molestowania kobiet w Activision Blizzard odbił się głośnym echem w całej branży gier. Teraz pracownicy francuskiego wydawcy Ubisoft postanowili również dać wyraz poparcia dla przeciwstawienia się dręczącemu branżę gier problemowi.

Na skróty
  • Od kilku dni cała branża gier żyje aferą dyskryminacyjną w studiu Blizzard.
  • Teraz list otwarty w tej sprawie postanowili wystosować pracownicy Ubisoft.
  • Autorzy listu zwracają uwagę, że molestowanie i nierówne traktowanie to problemy w całej branży, nie tylko pojedynczych firmach.

Trudno ukryć, że przez lata branża gier była mocno „męskim” środowiskiem. Sam pamiętam jeszcze czasy szkolne, gdy dziewczęta zdecydowanie nie były zainteresowane grami komputerowymi. W ciągu ostatnich 10 lat ten trend zaczął się jednak wyraźnie zmieniać, a według różnych statystyk kobiety stanowią już niemal połowę graczy na całym świecie. Nie inaczej branża wygląda „od kuchni”. Załogi zespołów deweloperskich zasilane są przez szeregi utalentowanych programistek, scenarzystek czy projektantek. Od niedawna zwraca się również uwagę na osoby niebinarne. Wydaje się jednak, że mentalnie to wciąż pozostaje „męski” świat, a pojawiające się w ostatnim czasie częste doniesienia dotyczące nierównego traktowania pracowników ze względu na płeć czy rasę pokazują bardzo duży problem, z jakim musi zmierzyć się branża elektronicznej rozrywki.

Pracownicy w studiu Ubisoft

Pracownicy Ubisoftu przyłączają się do protestu pracowników Blizzarda

W swoim liście otwartym, opublikowanym na łamach serwisów Axios i Le Télégramme, pracownicy Ubisoftu zwracają uwagę na zbieżność sytuacji pracowników studia Blizzard z problemami w ich własnej firmie. Pracownicy odnoszą się do zeszłorocznej afery, w wyniku której dziennikarz agencji Bloomberg Jason Schreier ujawnił szeroki problem molestowania kobiet i rasizmu za murami budynków francuskiego wydawcy. Według pracowników, chociaż CEO Yves Guillemont oficjalnie przeprosił za całą sytuację, a część z oskarżonych o nieodpowiednie zachowanie pracowników zostało zwolnionych, to ogólna sytuacja w firmie się nie poprawiła. Wielu z „pomniejszych” winowajców otrzymało możliwość dobrowolnego odejścia z pracy, a niektórzy zostali tylko przeniesieni do innych działów (co czasem wiązało się z awansami) bez wyciągnięcia konsekwencji.

Wnętrze studia Ubisoft

Autorzy listu postulują, by najbardziej wpływowe firmy w branży wypracowały wspólne i sprawiedliwe zasady, regulujące postępowania w przypadku wykrycia tego typu wykroczeń. Kładą również nacisk na fakt, by schemat tego typu działań nie opracowywały jedynie kierownictwa spółek. Autorzy listu pragną, by do rozmów zaproszono też szeregowych pracowników, którzy przecież są trzonem każdej firmy i którzy najczęściej padają ofiarami nadużyć oraz nieodpowiedniego traktowania. Niewykluczone, że gest pracowników Ubisoftu zachęci innych deweloperów do poparcia inicjatywy oczyszczenia branży z tego typu niedopuszczalnych zachowań.