Bethesda wypuściła patcha do pecetowej wersji DOOM: The Dark Ages dodającego technologię path tracing, który może i ugotuje nasze komputery, ale sprawi, że produkcja będzie wyglądać jeszcze ładniej niż do tej pory.
W czerwcowej aktualizacji dodano opcję włączenia trybu path tracing, a także obsługę DLSS Ray Reconstruction, która pomoże w kwestii wydajności, a także dodaje modelowanie odbicia światła, wprowadzając nowe szczegóły na powierzchniach, co dodatkowo upiększy warstwę wizualną. Oczywiście obie opcje możemy włączyć w ustawieniach graficznych The Dark Ages. Jeśli chcemy cieszyć się najwyższymi ustawieniami i stabilną grą bez spadku klatek, będziemy potrzebować potężnego sprzętu, wymagania sprzętowe możecie sprawdzić poniżej.

Zanim rzucimy się na głęboką wodę z odpalaniem najwyższych ustawień, możemy przetestować w trybie benchmark, na siedmiu różnych poziomach, jak DOOM będzie działał na naszym sprzęcie przy włączonym path tracingu. Dzięki temu możemy stwierdzić wydajność naszego komputera przy konkretnych ustawieniach. W zwiastunie możemy zobaczyć, jak to wygląda w praktyce, a sam tryb benchmark jest dostępny w menu głównym gry. Poza path tracingiem aktualizacja dodaje kilka pomniejszych poprawek.