Leaker Starfielda został aresztowany mimo przeprosin dla Todda Howarda

25 sierpnia 2023,
15:10
Arek Grabowski
Główny bohater Starfielda stojący na tle planety z pierścieniami

Na początku tygodnia wyciekło aż 40 pierwszych minut rozgrywki ze Starfielda. Leaker poniesie konsekwencje za ujawnienie gry przed premierą oraz oczywiście wykradanie plików. Wątek został poruszony na subreddicie Starfielda.

Leaker został aresztowany za posiadanie marihuany oraz kradzież mienia o wartości od 2500 do 10000 dolarów. W swoich filmach podejrzany przyznał się do winy. Leaker podkreślił, że ukradł kilkadziesiąt kopii gry, by po prostu je sprzedać. Haker wystosował nawet przeprosiny dla Todda Howarda, które stały się swego rodzaju memem. Niestety to nie wystarczyło i leaker został aresztowany.

Leaker Starfielda odpowie za swoje ostatnie poczynania

Tak duży przeciek niedługo przed premierą gry jest oczywiście „strzałem w stopę” dla Bethesdy. W ten sposób tytuł traci sporo wartości marketingowej. Leaker odpowie za swoje poczynania przed sądem, na ten moment szczegóły pozostają nieznane.

Starfield zadebiutuje 6 września na PC oraz Xbox Series X/S. Warto zauważyć, że niedawno dowiedzieliśmy się o trybie Nowa Gra Plus, który będzie w grze. Twórcy zdradzają coraz więcej pomniejszych nowości. Tak duże wycieki jak dosłowna kradzież gry i jej upublicznienie niestety nie mogą przejść bez echa. Najpewniej konsekwencje będą duże – leakera czeka walka z tak dużym studiem jak Bethesda wspieranym przez Microsoft.