Prawdziwym zaskoczeniem dla wszystkich było ogłoszenie kolejnej zapowiedzi gry Wiedźmin, która uderzyła, jak grom z jasnego nieba. Wydawnictwo Go On Board poinformowało, że już 19 października rozpocznie się kampania gry Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia.
Gra powstała we współpracy wydawnictwa Go On Board oraz CD PROJEKT RED. Produkcja zostanie wydana w języku angielskim, polskim, niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim oraz czeskim.
Co już wiemy o grze Wiedźmin: Ścieżka Przeznaczenia?
Wiedźmin: Ścieżka przeznaczenia ma do zaoferowania graczom unikalne doświadczenie dla 1 do 5 osób, wprowadzając nowe mechanizmy z każdym wariantem gry. Wszystkiemu towarzyszyć będzie akcja znana z książek. Każda rozgrywka będzie inna dzięki wyborom podejmowanym przez graczy, doprowadzając do jednego z kilku możliwych zakończeń. Scenariusze z kolei wprowadzą do gry własne zasady specjalne
Autorami gry są Łukasz Woźniak (autor gry, Go On Board), Magdalena Drążek & Jan Rosner (Product Development, CD PROJEKT RED). Czy zatem ta produkcja może powtórzyć sukces poprzedniej odsłony? Tego nie wiemy, aczkolwiek będziemy bacznie przyglądać się produkcji, zaś za naszego rodowitego twórcę zaciskamy mocno kciuki i życzymy sukcesu!
Wiedźmin: Stary Świat okazał się być gigantycznym sukcesem
Poprzednia odsłona Wiedźmin: Stary Świat okazał się być olbrzymim sukcesem. Twórcy zebrali ponad 6,8 miliona euro na platformie Kickstarter, a także ponad 6,9 mln złotych na platformie Zagramw.to. Wyniki zrobiły wrażenie, w skutek czego Łukasz Woźniak postanowił kuć żelazo, póki gorące.
Mimo spektakularnego sukcesu, nie brakuje też głosów krytyki. Wiele osób sceptycznie podchodzi do nowo nadciągającej kampanii crowdfundingowej. Padają zarzuty, że gra jest w fazie dewelopmentu od dwóch lat, a mimo to, będzie trzeba na nią jeszcze poczekać. Ile? Nie wiadomo.
Wiele osób jest także negatywnie nastawiona do samego projektu, zarzucając, że poza wybitnym światem Andrzeja Sapkowskiego, poprzedniczka nie miała zbyt wiele do zaoferowania. Członkowie Społeczności sugerują zatem, by przed wsparciem, dwukrotnie się zastanowić.
Ostatecznie wiemy jednak, co efekt FOMO robi z konsumentami. Idealnym tego przykładem były niebotyczne kwoty, które rejestrowaliśmy podczas przeglądaniu ofert Wiedźmina, a kickstarterowe egzemplarze wraz z ekskluzywnymi dodatkami potrafiły osiągać ceny nawet 2500 złotych.
Otrzymamy zatem Wiedźmina w charakterze karcianki. O ile zbiórka się uda!
Wiedźmin: Path of Destiny zadebiutuje na rynku w charakterze karcianki, o ile naturalnie zbiórka wypali. O ile świat Andrzeja Sapkowskiego przyciągnął niewyobrażalnie wielkie grono fanów, o tyle poprzednia odsłona Wiedźmina część graczy ucieszyła, a drugą część sfrustrowała. Poprzeczka stoi zatem wysoko, a na barkach Łukasza Woźniaka spoczywa odpowiedzialność odzyskania zaufania, co może stanowić niemałe wyzwanie.