Choć ogłoszenie ograniczyło się jedynie do zwiastuna, kilku ujęć i możliwości przedpremierowego nabycia tytułu, to i tak możemy wywnioskować z nich sporo ciekawych informacji. Tym bardziej że za produkcję odpowiada włoskie studio Milestone, tworzące gry wyścigowe od 1996 roku.
Szalone samochodziki we włoskim wydaniu
Wspomniany deweloper znany jest przede wszystkim z produkcji serii gier, takich jak Ride, MotoGP czy MXGP, a więc wyścigów motocyklami, jednak tworzył też produkcje skupione wokół zawodów samochodowych. Ogółem stworzył do tej pory ponad 50 produkcji skupionych na ściganiu się, zatem bogate doświadczenie daję nadzieje na tytuł co najmniej niezły, a nie kolejny gniot na licencji od firmy Mattel.
Martwić może jedynie, że zaprezentowany w zwiastunie fragment nie jest odwzorowaniem rozgrywki. Szkoda, bo taki poziom grafiki, gdzie widać wręcz, że mówimy o plastikowych zabawkach, byłby niesamowity. Mimo to część elementów z filmu pozwala przypuszczać, czego po grze możemy się spodziewać.
Klasycznie zakręcone tory Hot Wheels
Zwariowane projekty wyposażonych w nitro aut nie powinny dziwić nikogo, kto kiedykolwiek bawił się samochodzikami firmy Hot Wheels. Dla samej gry najważniejsze pozostają jednak zwariowane i pomysłowe tory w charakterystycznym pomarańczowym kolorze. Poza tak oczywistymi elementami, jak pętle i korkociągi, spodziewać możemy się również różnego rodzaju rozwidleń, magnetycznych powierzchni oraz pułapek. Choć bardziej nadaje się tu zwrot „elementów losowych toru”. W zwiastunie możemy zobaczyć rampę, która porusza się w górę i w dół, decydując tym samym o tym, jaką trasą pojedzie auto. Znawcy zabawek Mattel pewnie już się domyślają, że takich przeszkód będzie więcej, niektóre naprawdę szalone. Ponadto gracze otrzymają również edytor tras, choć w przypadku tego tytułu wydaje się to oczywiste.
Hot Wheels Unleashed – uwolnij portfel od pieniędzy
Na dzień dzisiejszy wiemy, że tytuł zadebiutuje w czterech wersjach, na wszystkich znaczących sprzętach. Cena najtańszej podstawowej wersji zaczyna się od około 200 złotych, a najdroższa edycja Ultimate, oferująca dostęp do dwóch przepustek sezonowych, sięgnie nawet 380 złotych. Oprócz nich możliwe do nabycia są również wersja kolekcjonerska z dostępem do pierwszego Season Passa i fizyczna edycja Challenge Accepted. Choć DLC są standardem w dzisiejszych czasach, to zabawki firmy Mattel są tak popularne, że obawiam się, czy w przyszłości nie zostanie wprowadzony model kupowania realnych autek, aby zdobyć je w grze, niczym Amiibo czy Spyro.
Na efekty pracy Włochów z Milestone przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać, gdyż premiera jest zapowiedziana na 30 września 2021 roku, a w dobie wciąż obecnej pandemii COVID-19 nie jest wykluczone, że termin się przesunie.
