Final Fantasy 16 nie będzie miało ekranów ładowania! Twórcy wykorzystają moc PlayStation 5

29 grudnia 2022,
11:40
Jacek Kowal

Ekrany ładowania towarzyszyły nam od bardzo dawna. Final Fantasy 16 ma w pełni wykorzystać potęgę PlayStation 5, dzięki czemu nie będziemy musieli oczekiwać na wczytanie się gry.

Zakapturzona postać

Ekrany ładowania przez lata były nieodłącznym elementem gier. Oczywiście w dzisiejszych produkcjach są znacznie krótsze, a niektóre tytuły nawet ich nie posiadają. Twórcy Final Fantasy 16, na które czeka wielu graczy na całym świecie ma w pełni wykorzystać moc PlayStation 5 i to nie tylko pod kątem graficznym.

Final Fantasy 16 ma mieć swoją premierę 22 czerwca 2023 roku, więc Square Enix postanowiło uchylić rąbka tajemnicy na temat gry, która przez pewien czas będzie ekskluzywna dla PlayStation 5. O samej konsoli też powiedzieli kilka słów.

Final Fantasy 16 i PlayStation 5 to zgrany duet

Naoki Yoshida, japoński producent gier powiedział krótko: „Spójrz na moc PS5!”. Tymi słowami opisał nowy zwiastun Final Fantasy 16 pod tytłem Zemsta, w którym twórcy pokazali, do czego zdolna jest konsola od Sony. I rzeczywiście, jest to wizualny majstersztyk.

Dodatkowo produkcja ma być „wizytówką PlayStation 5”, jak opisują ją twórcy. Dzięki dyskowi SSD i kilku innym rozwiązaniom technicznym Final Fantasy 16 ma być pozbawiona ekranów ładowania. Gra ma się renderować w czasie rzeczywistym.

Najwyraźniej kończy się epoka, w której podczas ładowania gry mogliśmy odejść od naszych urządzeń.