Film na podstawie Portala od J. J. Abramsa nadal w produkcji

26 maja 2021,
14:33
Dorota Żak

Na niektóre filmy czekamy 2 lata, na inne 20, w zależności od okoliczności i różnych czynników. A jak z adaptacją słynnego Portala? Na razie nie wiadomo, ale przynajmniej (znowu) potwierdzono, że kiedyś powstanie.

Companion Cube z gry Portal
Na skróty
  • Powstanie filmu na podstawie gry Portal ogłoszono jeszcze w 2013 roku.
  • Od tamtego czasu brak dokładnych informacji na temat projektu.
  • J. J. Abrams potwierdził jednak, że film cały czas powstaje.

O adaptacji gry Portal słyszeliśmy już od lat, konkretniej od 2013 roku, kiedy to jej powstanie zostało potwierdzone. Mimo to informacje, jakie na ten temat dostawaliśmy, nie zdradzały zbyt wiele (a tak właściwie nie zdradzały nic). Wiadomo było, że film jest w planach i że w projekt zaangażowany jest reżyser J. J. Abrams (odpowiedzialny po części za nowe kinowe Star Treki i Gwiezdne wojny), ale na tym nasza wiedza się kończyła. Biorąc to pod uwagę, o projekcie bardzo łatwo było zapomnieć, nawet przy pojawiających się co jakiś czas przypomnieniach ze strony twórców.

J. J. Abrams potwierdza, że film Portal powstaje

Po ośmiu latach od ogłoszenia adaptacji Portala pojawia się kolejne tego typu przypomnienie, tym razem ze strony J. J. Abramsa. W wypowiedzi dla IGN reżyser przyznał, że prace nad filmem cały czas trwają. Na razie skupiają się one na tworzeniu scenariusza. Według Abramsa osoby odpowiedzialne za projekt są nim podekscytowane i czują, że idzie on w dobrym kierunku. Niestety nadal są to dość ogólne stwierdzenia, które w żaden sposób nie zdradzają, czego będziemy mogli spodziewać się po filmie. Nie podano jeszcze nazwiska scenarzysty (lub scenarzystów) ani aktorów branych pod uwagę. Co ważniejsze, nie wiemy także, na jakich aspektach fabularnych gry skupi się film i jak bardzo będą się one różnić od tych z gry. Jedynymi pewnikami są na razie udział J. J. Abramsa w całym przedsięwzięciu oraz to, że Portal powstanie dla wytwórni Warner Bros.

Przy tym braku szczegółów niemożliwym jest nawet zgadywanie, kiedy moglibyśmy spodziewać się filmu. Pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie to oczekiwanie jak na Half-Life 3. A w międzyczasie można umilić sobie czas na przykład oglądaniem wideoesejów na temat podobieństw w twórczości Abramsa i w grach od Valve, który zamieszczamy dla zainteresowanych tematem.