Inspiracja ta jest wyjątkowo mocna, bo nawet na oficjalnej stronie gry przeczytamy, że Farathan to Gothic-like-game. Polska produkcja tworzona jest przez dwie (!) osoby, a jej skala jest wyjątkowo ambitna. Farathan ma być RPG-iem fantasy z otwartym światem, wyborami, które na niego wpływają, i licznymi questami – twórcy zapowiadają ich aż 335. Oprócz tego w grze pojawi się system wytwarzania przedmiotów, a walka będzie przypominała tę z Gothica 3.
Brzmi intrygująco? To dorzućmy jeszcze kilka słów na temat fabuły. W Farathanie wcielimy się w Eristana – syna cesarza – który musi pozbyć się zła ze swojego świata, Elionu. To właśnie jego decyzje będą kształtowały losy całej krainy.
Farathan – pierwsze minuty rozgrywki
We wprowadzeniu w świat gry pomaga zaprezentowane przez twórców gry początkowe sekwencje Farathana. Najpierw poznamy w nim prawdopodobnego przyszłego antagonistę, który wysyła potężnego orka, aby ten pozbył się Eristana i odebrał mu wartościowy amulet. Oczywiście Eristan tego nie wie i skupia się na swoim treningu, aby chwilę później wyruszyć do stolicy Elionu na wezwanie swojego mentora. W drodze jednak… no właśnie, zobaczcie sami.
Orkowie, poszukiwania magicznego amuletu… trochę to znajome. Zupełnie jakbyśmy grali w Gothica. A już 22 grudnia tego roku przekonamy się, czy takich podobieństw i inspiracji jest więcej, bo na ten dzień zaplanowano premierę Farathana.
Nadal trwa zbiórka na grę na Kickstarterze
Stworzenie rozbudowanej gry RPG z otwartym światem to duże wyzwanie, nawet jeśli ma się do dyspozycji całe studio. W przypadku dwóch osób pracujących nad grą sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana. Z tego powodu twórcy Farathana prowadzą zbiórkę na Kickstarterze, która ma pomóc im dopracować szczegóły. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na stworzenie dubbingu do gry, zarówno polskiego, jak i angielskiego. W przypadku braku wystarczających funduszy gra nadal zostanie wydana w terminie, jednak będziemy musieli się obyć bez nagranych kwestii dialogowych postaci.