Elon Musk kupił Twittera! Zaczął od zwolnień najważniejszych pracowników

28 października 2022,
19:51
Jacek Kowal

Elon Musk w końcu dopiął ostatni guzik transakcji i Twitter oficjalnie należy do niego. Zaczął traktować firmę jak swoją zabawkę i na początek zwolnił zarząd i zapowiedział wprowadzenie wielu zmian.

Musk z logiem Twittera

O zamiarach zakupu Twittera przez Elona Musk’a wiemy już od kwietnia. Po licznych zawirowaniach, podczas których przedsiębiorca chciał nawet zrezygnować z transakcji, w końcu Twitter zmienił właściciela. Musk rozpoczął od czystek, podczas których zwolnił nie tylko prezesa, ale też innych członków zarządu.

Długa droga Muska do zakupu Twittera

Zanim Musk ostatecznie kupił Twittera za niebotyczną kwotę 44 miliardów dolarów, próbował zrezygnować z transakcji. Jedną z przyczyn były rzekome mataczenia włodarzy Twittera, do których można zaliczyć ilośc botów. Gdy Musk dowiedział się, że jest ich „aż” 5%, postanowił wykorzystać to jako pretekst do anulowania umowy, co nie spodobało się Twitterowi. Cała sprawa skończyła się w sądzie, który nakazał Musk’owi dokończyć zakup i w ten sposób do pokaźnej grupy firm należących do Elona dołączył Twitter.

telefon z Twitterem
Źródło: Pexels.com

Pierwsze decyzje Muska jako właściciela Twittera

Pierwszą decyzją Elona Musk’a było zwolnienie nie tylko prezesa, ale też pozostałych członków zarządu. Pracę stracili między innymi prezes, szef polityki prawnej, dyrektor finansowy, a także radca prawny. Musk wielokrotnie podkreślał brak zaufania do poprzedniego szefostwa firmy, więc nic dziwnego, że postanowił się z nimi pożegnać.

Kolejną zmianą w Twitterze jest zapowiadane przez Elona płatne subskrypcje, a także zwiększenie „wolności słowa”. Pod tym możemy rozumieć wiele, ale jedną z bardziej prawdopodobnych obiecane przez Musk’a zdjęcie blokady z kont Donalda Trumpa, którego to miliarder jest zwolennikiem.

Dalsza przyszłość Twittera jest nieznana, ale po Elonie Musk’u możemy spodziewać się wszystkiego.