Red Dead Redemption 2 okazało się fenomenalnym hitem Rockstara, w którym ilość detali, fabuła i ogólna jakość rozgrywki wciąż robi wrażenie. Nic więc dziwnego, że wielu fanów kowbojskiego życia chciałoby kontynuacji kultowej serii. Najwyraźniej są na to spore szanse, a tak przynajmniej twierdzi sam Arthur Morgan.
Warto wspomnieć, że we wrześniu doszło do wycieku, wedle którego gra ma być już w produkcji, a to oznacza, że cała akcja może być początkiem kampanii marketingowej, na co szczerzę liczę.
Red Dead Redemption 3 jest możliwe
No dobrze, może nie sam Arthur rozpuszcza te plotki, ale aktor, który się w niego wcielił, czyli Roger Clark. Opublikował on niedawno tweet, w którym odpowiedział jednemu z fanów na pytanie o obecność Arthura w potencjalnej kontynuacji serii.
Roger stwiedził, że kiedyś na pewno pojawi się Red Dead Redemption 3, ale niestety nie ma pojęcia, kiedy to nastąpi. Warto pamiętać, że przerwa czasowa pomiędzy pierwszą a drugą odsłoną wyniosła osiem lat. Aktualnie RDR2 ma już 5 lat, więc niedługo moglibyśmy spodziewać się pierwszych informacji o trójce.
Co do obecności Arthura to Roger nas niestety (a może nie) rozczarował. Okazuje się, że nie ma co liczyć na pojawienie się tej postaci w kolejnych odsłonach w żadnej formie (może poza wspomnieniami), ponieważ jego historia została zakończona, a tak przynajmniej czuje sam aktor.
A wy czekacie na Red Dead Redemption 3 i samego Arthura? Na razie Rockstar jeszcze milczy w kwestii kolejnej kowbojskiej eskapady, ale jak tylko pojawią się jakieś informacje, to niezwłocznie wam je przekażemy.