Ostatni zwiastun Death Stranding 2: On the Beach został opublikowany 26 czerwca, w dniu premiery gry. Produkcja dostępna jest już ekskluzywnie na PlayStation 5, a sam trailer skupia się na nowych elementach fabuły oraz bohaterach.
Krążące już w sieci recenzje gry podkreślają znacznie lepszą narrację i usprawnioną rozgrywkę, co czyni kontynuację nie tylko bardziej emocjonalną ale i bardziej angażującą niż jej poprzedniczka.
Co słychać w Death Stranding 2?
W nowym zwiastunie widzimy przede wszystkim postaci znane już z poprzednich materiałów. Trailer rozpoczyna się spokojnie: Sam Porter Bridges (ponownie grany przez Normana Reedusa) próbuje rozpocząć nowe życie w meksykańskiej dziczy, wychowując dziecko z poprzedniej części, Lou – teraz już kilkulatka. Akcja kontynuacji toczy się około rok po wydarzeniach z pierwszej części gry.
Po połączeniu Ameryki z Chiralną Siecią – futurystycznym odpowiednikiem internetu stworzonym po katastrofalnym wydarzeniu znanym właśnie jako Death Stranding – Fragile zakłada nową organizację o nazwie Drawbridge. Jej celem jest rozszerzenie tej sieci poza granice USA, a pierwszym kierunkiem ma być Meksyk.
Szybko jednak okazuje się, że stworzenie globalnej sieci niesie za sobą nieprzewidziane konsekwencje. Pojawia się tajemniczy kult odziany w czerwone szaty, a wraz z nim nadprzyrodzona brama prowadząca na inny kontynent – do Australii. Po krótkim epizodzie w Meksyku, który zajmuje zaledwie kilka godzin gry, główna część akcji Death Stranding 2 rozgrywa się właśnie na australijskim kontynencie.