Jeśli ktoś wcześniej nie interesował się nadchodzącym remakiem Dead Space, to właśnie otrzymał powód, by jednak zmienić zdanie. Nadchodzący tytuł nie tylko odświeży graficznie kultową grę, ale poszerzy warstwę fabularną – według zapewnień twórców – w maksymalnym poszanowaniu materiału źródłowego. Fabuła gry ma w całości ukazać wydarzenia z części pierwszej i dodatkowo wzbogacić ją o elementy znane i bliżej opisane w kolejnych częściach i wydanych komiksach ze świata Dead Space.
Otrzymamy zatem nieco bardziej otwartą strukturę lokacji i zadania poboczne, które rzucą więcej światła na postacie drugoplanowe, wcześniej znane jedynie z audiologów. Po części pierwszej lore przedstawionego świata uległo znaczącemu poszerzeniu, co skłoniło twórców do pogłębienia doświadczeń płynących z rozgrywki.
Traktujemy pierwotną wersję gry z najwyższym szacunkiem. Dzięki temu podstawowe założenia pozostają takie same. Wprowadzamy jednak kilka ulepszeń, aby to doświadczenie stało się atrakcyjne zarówno dla nowych, jak i powracających graczy.
Philippe Ducharme, starszy producent Dead Space Remakes
Dead Space Remake to także pogłębiona immersja
Jak wynika ze słów twórców, brak ograniczeń technologicznych napotykanych podczas tworzenia pierwotnej wersji gry sprawił, że w grze nie uświadczymy żadnych ekranów ładowania – wyłączając możliwe śmierci bohatera – a gra będzie sprawiała wrażenie oglądania jednego, filmowego ujęcia, bez niepotrzebnych cięć. Ze wpisu wynika, że twórcy pracują również nad ulepszeniem ruchów postaci w stanie nieważkości – bardziej otwarta struktura lokacji wpłynie i na ten element, dzięki temu skorzystamy z nowo dostępnych ścieżek, skrótów, a także zmierzymy się z wyzwaniami środowiskowymi.
Dead Space Remake ukaże się 27 stycznia 2023 roku na PC oraz konsolach PS5 i Xbox Series X/S.