Cyberpunk 2077 jest kultowy, jeśli chodzi o nienawiść do gry. Według twórcy „fajnie go nie lubić”

27 czerwca 2023,
15:02
Arek Grabowski
Johnny Silverhand w Cyberpunku 2077

Premiera Cyberpunka 2077 była bardzo nieudana pod wieloma względami. Stan techniczny gry sprawił, że została nawet usunięta ze sklepu PlayStation Store. Większość błędów znajdowała się jednak w wersji na poprzednią generację konsol. Według wiceprezesa CD Projekt Red ds. PR i komunikacji negatywne nastawienie do Cyberpunka 2077 można przypisać pewnemu trendowi.

Wersja gry na next-geny oraz PC była odpowiednio dopracowana już po pierwszych aktualizacjach. Wiceprezes uważa nawet, że w momencie premiery tytuł był bardzo dobry. Niestety nagonka na błędy czy ikoniczny „brak metra z trailerów” sprawiła, że negatywne nastawienie stało się trendem. Według Michała Platkowa-Gilewskiego, dewelopera z CD Projekt Red, „nienawiść do gry stała się fajna”.

Z czego wynika trend na nienawiść do Cyberpunka 2077 według CD Projekt Red?

Początkowe recenzje gry były bardzo dobre, ponieważ recenzenci grali na wysokiej klasy komputerach PC, gdzie problemy nie występowały. Niestety wersja produkcji dla starszych konsol okazała się być w opłakanym stanie. Błędów było tak dużo, że Sony zwracało pieniądze za grę osobom, które kupiły ją przez PlayStation Store.

Twórcy gry uważają, że w ten sposób utracili zaufanie graczy, które teraz musi zostać odbudowane. CD Projekt Red chce, by Phantom Liberty doprowadziło Cyberpunka 2077 do stanu, jaki powinien być od samego początku. Deweloperzy chcą zrekompensować chaotyczną premierę po 3 latach.