Przez ostatni czas fani marki Battlefield nie mieli najlepszych doznań. Premiera Battlefield 5 była katastrofalna ze względów technicznych. Podobna sytuacja miała miejsce przy Battlefieldzie 2042 – tam również jakość samej gry „odepchnęła” wielu graczy od serii. Premiera kolejnej odsłony będzie miała miejsce za rok. Electronic Arts zamierza wybitnie przyłożyć się tym razem do procesu produkcyjnego, a także testów tytułu przed premierą.
Kolejny Battlefield będzie największą produkcją w historii serii
Oficjalnie oczywiście DICE oraz EA wykorzystują standardowe frazesy dla raportów finansowych czy promowania kolejnych produkcji – informują o „innowacji” oraz „przełomach”. Mimo wszystko nie możemy natychmiast brać takich informacji za pewnik.
Vince Zampella potwierdził na początku tego roku, że seria „wraca do korzeni”. Oznacza to przede wszystkim 64 graczy, totalną destrukcję, a także nowoczesną oprawę. Wszystko wygląda dobrze… na papierze. Biorąc pod uwagę ostatnie wpadki EA i DICE – gracze nie są przekonani. Mimo wszystko warto zauważyć, że Electronic Arts oddelegowało największy w historii zespół do prac nad nowym Battlefieldem.
Nad tytułem pracują teraz aż 4 studia – DICE, Motive, Criterion Games oraz Ripple Effect. Teraz także zespoły są bardziej chętne do pozyskiwania opinii graczy.
Według źródeł serwisu Insider Gaming obecnie przeprowadzane playtesty Battlefielda są największe w historii serii. Nowy tytuł stawia graczy na pierwszym miejscu – dlatego ich feedback jest tak istotny. Według najnowszych informacji Electronic Arts zamierza na początku 2025 roku zaangażować także społeczność do testów. Na ten moment niestety nie wiemy w jakiej formie.