Twórcy gier często wykorzystują posiadane już zasoby lub mechaniki, implementując je w różnych produkcjach. Nie inaczej postąpiło studio Respawn, tworząc Star Wars Jedi: Survivor. Jest to stosunkowo nowy tytuł, więc dopiero odkrywamy jego smaczki, a to jest właśnie jeden z nich.
Cal Kestis niczym Darth Maul
Jak zauważyło Twitterowe konto Daily Star Wars Games, w Star Wars Jedi: Survivor Cal wykonuje taki sam atak swoim podwójnym mieczem świetlnym jak inny znany użytkownik tej broni. Mowa tu oczywiście o postaci Dartha Maula, którego poznaliśmy w Mrocznym Widmie. Nie wierzycie? Sami porównajcie:
Cal Kestis has a near identical double-bladed spin attack to that of Darth Maul in Battlefront 2 👀 pic.twitter.com/qG58uoyvI6
— Daily Star Wars Games (@Daily_SWGames) May 9, 2023
Jak widzicie, zarówno Maul, jak i Cal rzucają się w przód, jednocześnie wirując bronią. Powiecie, że to pójście na łatwiznę? Nie do końca. Słowem wyjaśnienia dla niewtajemniczonych – w kanonie Gwiezdnych Wojen wyszczególnionych jest kilka form walki mieczem świetlnym, więc te same ruchy są wręcz wskazane. Nawet jeżeli animacja nie jest identyczna, to jednak zakres kombinacji (szczególnie dla tego typu broni) jest ograniczony i stąd to podobieństwo.

Dodatkowo pamiętajcie, że Star Wars Jedi: Survivor zostało wydane zaledwie cztery lata po premierze Fallen Order, a to dość krótki czas. Gdyby twórcy pokusili się o tworzenie animacji od zera, to nie tylko znacznie wydłużyłoby to prace nad grą, ale także mogłoby zwiększyć koszty (głównie ze względu na roboczogodziny). Mamy więc uzasadnienie nie tylko kanoniczne, ale też ekonomiczne.