Apple obecnie domaga się aż 73 milionów dolarów od Epic Games, aby zwrócić koszty prawne ostatnich batalii sądowych między firmami. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych już zakończył postępowanie. Apple oczywiście poniosło koszty, a wyszło obronną ręką ze sporu. Serwis CNBC donosi, że sąd nie przyjmuje już apelacji żadnej ze stron. Odmówiono także rozpatrzenia skargi antymonopolowej od Epic Games.
Apple deklaruje, że wydało 80 milionów dolarów na koszty sądowe. Epic Games wygrało jedną z dziesięciu spraw. Dlatego też odjęto kilka milionów dolarów od całkowitej sumy. Pozostaje wciąż 73 miliony, które Apple chce uzyskać od Epic Games.
Czy żądania Apple mogą wpłynąć na rozwój Epic Games?
Społeczność obawia się, że duże koszty, jakie może ponieść Epic Games, wpłyną na rozwój Fortnite i innych projektów. Mimo wszystko należy pamiętać o możliwościach tej firmy. Epic Games to gigant w branży gier oraz właściciel silnika Unreal Engine. Dlatego też nawet 73 miliony dolarów nie powinny zakłócić rozwoju obecnych projektów.
Mimo wszystko Apple wygrało w sądzie. Dlatego też firmie należy się rekompensata kosztów obrony. Epic Games wygrało tylko i wyłącznie jedną sprawę na dziesięć.