Nintendo ewidentnie lubi zaskakiwać swoich fanów, ale czasami to już w ogóle lecą po bandzie. Czy ktoś spodziewał się takiego obrotu spraw? Kto by pomyślał, że doczekamy się kolejnej aktualizacji do Mario Kart 7. Produkcja ujrzała dzienne w roku 2011, czyli 11 lat temu i pojawiła się na Nintendo 3DS. Konsola, jak i gra, w większości została już porzucona przez fanów marki, ale to nie powstrzymało developera od dalszego wspierania produkcji: po dziesięciu latach otrzymaliśmy aktualizację, która ma poprawić jakość rozgrywki.
Mario Kart 7 w świetle reflektorów
Informacja o aktualizacji do Mario Kart 7 ,nie ukrywam, jest bardzo zaskakująca. Aczkolwiek, wydaje mi się, że ma rację bytu, szczególnie dla osób, które nie przykładają większej uwagi do rozwoju gier. Tytuł pojawił się na scenie 11 lat temu, a przed dekadą mogliśmy doświadczyć ostatniej aktualizacji. Patch skupia się na naprawie błędów, które utrudniały rozgrywkę, prawdopodobnie chodzi tu o te, które umożliwiały tworzenie nierealnych skrótów na torach.
