Wiedźmin od Netflixa z fatalnymi wynikami. Już prawie połowa widzów porzuciła serial

7 września 2023,
16:30
Jacek Kowal

Miał być hit, a wyszło dość słabo. Tak prezentuje się zmiana oglądalności trzech sezonów serialu Wiedźmin od Netflixa.

Henry Cavill jako wiedźmin Geralt patrzący w dal

Wszyscy długo czekali na serial Wiedźmin od Netflixa. Z początku faktycznie, produkcja spotkała się z dobrym przyjęciem, ale im dalej w las, tym więcej potworów, z którymi nawet Geralt sobie nie poradził (może to jeden z powodów zmiany aktora odgrywającego Białego Wilka). Pomińmy jednak uszczypliwości i skupmy się na suchych danych, jak zmieniała się oglądalność serii.

Na wstępie wyjaśnijmy, że wskaźniki oglądalności portali streamingowych nigdy nie były dość jasne. Są one różnie mierzone, dla przykładu: kiedyś Netflix podawał jedynie, ile godzin danego sezon obejrzeli ludzie na całym świecie. Jak nietrudno się domyślić, dłuższe serie miały zdecydowanie lepsze wyniki. Teraz natomiast obejrzane godziny są dzielone przez czas trwania całego sezonu. To nieco wyrównuje szanse. Wróćmy jednak do Wiedźmina.

Wyniki oglądalności trzech sezonów Wiedźmina

Prezentowane dane pochodzą z wykresów Netflixa, które obsługują już nowy wskaźnik. To porównanie nie będzie niestety idealnie jednolite, ponieważ mierzony czas sezonu drugiego wynosi sześć tygodni, a trzeciego osiem tygodni. To jest spowodowane podzielonym wydaniem ostatniej odsłony.

Pierwszy sezon oglądano łącznie 663,6 mln godzin, co po przeliczeniu przez ogólny czas pobytu serialu na antenie daje 83 mln wyświetleń w ciągu 91 dni od premiery. Nie jest to wynik tragiczny, ale wtedy jeszcze wszyscy mieli nadzieję, że Netflix się postara. Niestety dalej jest tylko gorzej.

Sezon drugi w ciągu sześciu tygodni wyświetlano łącznie przez 519,4 mln godzin. To po przeliczeniu przez nowy wskaźnik daje wyniki 67,6 mln wyświetleń. W przypadku trzeciej serii jest gorzej, ponieważ łącznie obejrzano 327,7 mln godzin, co według przelicznika daje nam 43,1 mln odtworzeń. Spadek wynosi więc 36%.

Jeżeli więc chcecie obliczyć procentowy spadek oglądalności pomiędzy sezonem pierwszym a trzecim, to wyjdzie wam mniej więcej 48%. Oczywiście tak jak wspomniałem, różne czasy gromadzenia danych i wypuszczenie trzeciego sezonu w częściach znacząco komplikuje sprawę.

Dodatkowo Netflix nie podał jeszcze danych dotyczących ostatniej części po 91 dniach od premiery, więc wynik może wzrosnąć o kilka milionów. To jednak wpłynie mocno na ogólne rachunki. Zmiana może wynieść zaledwie parę punktów procentowych. Aż boję się pomyśleć, jak poradzą sobie kolejne sezony.