Jak wiadomo, Starfield ma oferować niezwykłe możliwości eksploracji ponad 1000 planet w odległej przyszłości. Jednak według informacji udostępnionych przez twórców, tylko około 10 procent tych planet będzie zamieszkanych.
Q&A z Toddem Howardem przynosi więcej informacji na temat Starfielda
Aby stworzyć tak ogromny i zróżnicowany świat, Bethesda postawiła na wykorzystanie technologii generowania proceduralnego. Główne miasta i ważne lokacje w grze będą ręcznie projektowane, natomiast reszta zawartości, np. planety, będzie generowana dynamicznie w oparciu o ustalone parametry. W ten sposób twórcy mają na celu zapewnienie różnorodności i bogactwa świata Starfielda.
Na zamieszkałych planetach gracze będą mogli odkrywać pełne życia miasta, nawiązywać interakcję z różnorodnymi postaciami i odnajdywać fascynujące tajemnice. Pozostałe planety, choć pozbawione życia, będą pełne cennych surowców i elementów wygenerowanych proceduralnie, co zapewni rozmaite możliwości eksploracji.
Todd Howard podkreśla, że dla zespołu Bethesdy ważne jest, aby zapewnić graczom bogate możliwości na każdej z planet. Dzięki temu będą mieli szansę zanurzyć się w różnorodnych dziedzinach, takich jak nauka, badania surowców czy odkrywanie tajemnic historii danych światów.
W Starfieldzie nie będą również dostępne tradycyjne pojazdy lądowe. Zamiast tego, gracze otrzymają odrzutowe plecaki, które umożliwią szybkie przemieszczanie się po powierzchni planet. Dodatkowo, w grze będzie istniała możliwość sprzedaży zebranych danych z odwiedzanych planet, co pozwoli graczom zarabiać i rozwijać swoje postacie.