fbpx

Reżyser Turok: Origins wyjawia plany wobec nowego tytułu i uspokaja obawy fanów

16 grudnia 2024,
19:23
Maciej Musiał

Deweloper zapewnia że studio Saber Interactive będzie odnosić się z szacunkiem do poprzednich tytułów kultowej serii.

Po ponad piętnastu latach nieobecności seria Turok powraca na scenę gier wideo. Podczas The Game Awards zaprezentowano Turok: Origins, najnowszą odsłonę kultowego cyklu o polowaniach na dinozaury. Nowa produkcja wprowadziła jednak kontrowersyjną zmianę – zamiast pierwszoosobowej perspektywy, gracze otrzymają trzecioosobowego shootera z elementami co-opa, co stanowi zupełnie nowy kierunek dla serii.

Mimo wprowadzenia zmian Turok: Origins ma być wiernym odzwierciedleniem klasycznej marki. Jak podkreśla reżyser gry Jesus Iglesias podczas wywiadu z GamesRadar, Saber Interactive dokłada wszelkich starań, by oddać godny hołd poprzednim częściom serii.

Jeśli jest coś, co potrafimy w Saber, to traktowanie znanych marek z należnym szacunkiem, a Turok: Origins nie jest tu wyjątkiem. (…) Gracze Space Marine 2 doświadczyli już jakości i standardów naszych produkcji – te same wartości znajdą w Turok: Origins. Liczymy, że narracja i rozgrywka zadowolą zarówno fanów serii, jak i nowych graczy.

Jesus Iglesias, reżyser Turok Origins, podczas wywiadu z GamesRadar

Studio, które w tym roku odniosło sukces dzięki Warhammer 40,000: Space Marine 2, zapowiada również, że nowy Turok zaoferuje wciągającą fabułę oraz świetną rozgrywkę w trybie jednoosobowym i kooperacyjnym.

Gra Turok: Origins powstaje z myślą o platformach PS5, Xbox Series X/S oraz PC, jednakże dokładna data premiery nie została jeszcze ogłoszona.