W sieci możemy już oglądać nowy zwiastun nadchodzącej gry Killer Bean opowiadającej o losach zabójcy, który został zdradzony i musi teraz walczyć przeciwko próbującej się go pozbyć Shadow Agency oraz zmagać się z zastępami wrogów. Jej główny bohater mógłby z łatwością zająć miejsce obok postaci takich jak John Wick czy Max Payne… gdyby nie był antropomorficznym ziarenkiem kawy.
Killer Bean wyrusza na nowe misje
Twórcom gry nie przeszkadza to jednak stawiać na masę akcji, walki i rozwałki. Killer Bean to trzecioosobowa strzelanka roguelite, w której każde podejście do gry ma się mocno różnić od poprzedniego przez proceduralnie generowany otwarty świat, misje, a nawet fabułę. Kolejne kampanie zapewnią nam zmiany jeśli chodzi o bossów, zadania oraz postaci, jakie staną się naszymi sojusznikami lub wrogami.
Do tego należy dodać przewidziany w grze rozwój drzewka umiejętności, liczne pojazdy, którymi się przemieścimy – samochody i helikoptery to tylko niektóre z nich – czy opcję przygotowywania własnych misji. Nie zabraknie też szerokiego arsenału różnych broni, co zresztą można zobaczyć na zwiastunie gry. Poza tym pokazuje on przekrój licznych lokacji i wrogów, w tym zombie – najwyraźniej z nimi również się zmierzymy.
Killer Bean nie ma jeszcze daty premiery. Póki co możemy dodać tytuł do listy życzeń na Steamie albo w ramach wolnej chwili zapoznać się z innymi odsłonami przygód zabójczego ziarenka kawy, ponieważ jego historia rozpoczęła się dużo wcześniej.
Najpierw stworzono dwa shorty, w 1996 i 200 roku: pierwszy otrzymał najzwyczajniej tytuł Killer Bean, drugi The Killer Bean 2: The Party. Nieco później, w 2008, pojawił się pełnometrażowy film Killer Bean Forever (który w Polsce nazwano Kiler Wymiatacz). W nim główny bohater miał za zadanie wytropić szefa przestępczego świata, jednocześnie uciekając przed ścigającymi go najemnikami i policją. Z kolei w 2012 seria doczekała się gry mobilnej, Killer Bean: Unleashed; ta wyszła na urządzenia z systemami iOs i Android i kontynuowała fabułę z Killer Bean Forever.
Gdyby ktoś był zainteresowany wymienionymi wyżej animacjami, wszystkie są aktualnie dostępne na YouTube, na kanale poświęconym Killer Bean.
