Już na początku października mieliśmy nieoficjalne informacje na temat tytułu roboczo nazwanego Ocean. Ponieważ nad produkcją pracowała Kojima Productions wiele osób podejrzewało, że jest to kontynuacja Death Stranding. Okazało się, że mieli oni rację i podczas gali The Games Awards 2022, która odbyła się w grudniu mogliśmy zobaczyć oficjalny zwiastun Death Stranding 2. Kolejnym smaczkiem okazała się realizacja adaptacji filmowej na bazie gry.
Skupmy się jednak na Death Stranding 2, ponieważ nie ma być ona tylko kolejną odsłoną serii. Podczas podcastu Brain Structure dostępnego na Spotify, Hideo Kojima stwierdził, że gra będzie czymś więcej niż kontynuacją.
Death Stranding 2 to nostalgia, ale też nowa gra
Hideo zapewnia, że tworząc Death Stranding 2 nie powinna mieszać w głowie osobom, które nie grały w pierwszą odsłonę przygód Sama. Jak sam stwierdził „tworzymy tytuł nostalgiczny, ale nowy”, i ma on łączyć znane z pierwszej części rozwiązania z nowymi elementami. Celem zespołu jest stworzenie tytułu przyjemnego dla fanów jedynki, ale też zrozumiały dla nowych graczy.
Wspomniał też o technologii, która bardzo rozwinęła się w ciągu ostatnich trzech lat. Rzeczy, które wcześniej były niemożliwe, teraz są możliwe, więc naprawdę stawialiśmy sobie wyzwania, powiedział Kojima.
Death Stranding 2 jest opracowywane na PlayStation 5, ale biorąc pod uwagę, że jedynka trafiła na komputery osiem miesięcy po premierze na PlayStation 4, możemy się spodziewać, że i dwójka trafi na nasze pecety.