W czerwcu pojawiły się plotki, że przyszłoroczne targi E3, które miały mieć miejsce w Los Angeles, jednak się nie odbędą. Teraz ESA (Entertainment Software Association), organizator imprezy, potwierdziła te doniesienia. Wydarzenie zaplanowane na 2025 rok również stoi pod znakiem zapytania, ale zgodnie z doniesieniami GamesIndustry.biz za dwa lata pokaz ma przejść swoiste odrodzenie.
Problemów E3 ciąg dalszy
Tego lata E3 miało powrócić po czteroletniej przerwie. Niestety w marcu impreza została odwołana, ponieważ wielu wystawców wycofało swój udział. To najwyraźniej skłoniło firmę ReedPop, która od lat wspomagała ESA przy organizacji imprezy, do porzucenia tego partnerstwa. Rozstanie nastąpiło jednak w zgodzie, ponieważ szef ReedPop ds. wydarzeń związanych z grami, Kyle Marsden-Kish, powiedział:
Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z ESA i doceniamy ich wkład w całą branżę gier. Chociaż nie będziemy zaangażowani w przyszłość targów E3, z niecierpliwością czekamy na ich ewolucję i kierunek, w którym podąża ESA.
Kyle Marsden-Kish
Targi E3 mają jednak powrócić, ponieważ ESA dalej planuje następne imprezy. Tak przynajmniej można wywnioskować ze słów Stanleya Pierre-Louisa, prezesa i dyrektora generalnego ESA.
Chociaż zasięg targów E3 pozostaje niezrównany w naszej branży, ciągle zastanawiamy się, jak możemy je rozwinąć, aby jak najlepiej służyć rynkowi gier wideo. Oceniamy każdy aspekt wydarzenia, od formatu po jego lokalizację. Jesteśmy zaangażowani w naszą rolę organizatora tej imprezy i nie możemy się doczekać, aż w nadchodzących miesiącach będziemy mogli podzielić się wiadomościami na temat E3.
Stanley Pierre-Louis
Te słowa w połączeniu ze wspomnianymi doniesieniami GamesIndustry pozwalają podejrzewać, że E3 jednak powróci i to inne (według planów lepsze) niż dotychczas. Pytanie tylko, czy uda im się konkurować z rosnącym w siłę Summer Game Fest, które mocno skorzystało na nieobecności Electronic Entertainment Expo.
