Bloober Team zamierza odejść od psychologicznych horrorów na rzecz gier dla „masowego odbiorcy”. Ostatni remaster Layers of Fear ma być ostatnią tego typu produkcją. Co jednak oznaczają „horrory dla masowego odbiorcy”? Piotr Babieno, współzałożyciel studia, potwierdził w wywiadzie dla serwisu Engadget, że twórcy skupili się na atmosferze, fabule, nastroju oraz oprawie audiowizualnej przy tworzeniu poprzednich gier.
Produkcje można opisać jako „symulatory chodzenia”. Gry Bloober Team po prostu polegały na klimacie, a nie samej rozgrywce. Teraz jednak ma się to zmienić. W tym roku studio „zamyka erę” horrorów psychologicznych na rzecz gier, które będą oferowały bardziej rozbudowaną rozgrywkę. Te produkcje są właśnie przeznaczone dla „masowego odbiorcy”.
Gry dla „masowego odbiorcy” od Bloober Team będą skupiać się na rozgrywce?
Najprawdopodobniej studio postawi na rozgrywce obok świetnej fabuły i klimatu. Niekoniecznie wszystkie produkcje będą oferować jedynie satysfakcjonujący gameplay. Dla Bloober Team wciąż fabuła, klimat i kreacja świata są ważnymi elementami. Warto zauważyć, że studio skupia się również na warstwie technologicznej. Gry Bloober Team wyglądają i brzmią naprawdę dobrze.
Poprzednie produkcje studia, czyli Observer, Blair Witch oraz The Medium były właśnie „symulatorami chodzenia”. Bloober chce to zmienić, co podkreśla Piotr Babieno w wywiadzie. Miejmy nadzieję, że niebawem zobaczymy produkcje polskiego studia skupiające się na rozgrywce.