Pod koniec 2011 roku premierę miała jedna z najbardziej rozpoznawalnych gier na rynku – The Elder Scrolls V: Skyrim. Przygodę z tym tytułem zaczęliśmy na PC-tach, Xbox 360 i PlayStation 3, a to był dopiero początek. Lata mijały, a mimo to produkcja nie traciła na popularności, co więcej otrzymywała kolejne wersje na nowe konsole, a społeczność moderska dodawała ulepszenia do wersji na „blaszaki”. Sytuacja ożywiła się, gdy na konferencji przed E3 2018 studio Bethesda ogłosiło prace nad kolejną częścią. Nadzieje na następną historię podsycał też fakt, że od zapowiedzi Skyrima do premiery minął niespełna rok. Mamy rok 2022 i złe wiadomości dla fanów – musimy jeszcze sporo poczekać.
The Elder Scrolls VI nadal w fazie preprodukcji
Mimo paru lat od zapowiedzi, a jeszcze więcej od premiery poprzedniej części, Bethesda nie spieszy się z kolejną odsłoną The Elder Scrolls. Obecnie studio w pełni skupiło się, by po 25 latach wypuścić na rynek zupełnie nową markę – Starfield. Gra ma ukazać się dopiero pod koniec 2022 i wszystko wskazuje na to, że dopiero wtedy ruszą prace nad następcą Skyrima.
TES 6 tylko w Xbox Game Pass?
Bez względu na to kiedy dostaniemy nowego The Elder Scrolls, możemy być pewni, że w dniu premiery będzie dostępny jak wszystkie inne nowe gry Bethesdy na każdej z platform obsługujących Xbox Game Pass.